Nagłówki
Forum - Szkoła BDSM
| <<<Strona: 2 / 2 strony: 1[2] |
Jak rozpoznac prawdziwego Mistrza | |
| | PeterBert | 23.06.2014 12:34:56 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Bruksela
Posty: 36 # Od: 2012-10-29
| Blablać można na temat posta Trixy identycznie jak politycy podczas debaty w TV- efekt tak czy inaczej będzie bez rozwiązania, tyle co sobie popiszemy swoje prawdy A prawda jest jak dupa każdy ma swoja. Każdy indywidualnie podejmuje decyzje w dobieraniu partnerów upodobań. Jeśli ktoś jest masochista sam będzie szukał kogoś kto lubi realizować takie upodobania. Temat jest śliski więc należy być ostrożnym a przy tym silnym, by w odpowiedniej chwili odstawić psychola na bok. Widzę że za wszelka cenę chcesz lub uwielbiasz gdybać, ja nie lubię nie podejmuje tematu gdyby | | | Robo |
| | | Julietta | 29.07.2014 12:23:25 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 4 # Od: 2014-7-29
| Trixy, piękny opis tego, co potrafi dziać się w naszych głowach...i zazdroszczę Ci z całego serca, że spotkałaś osobę, z którą możesz się tak poczuć. Czuć Twoje szczęście i Twoje endorfiny I oby to tak trwało_ | | | FreeYourMind | 18.08.2014 22:36:35 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Poznań
Posty: 155 # Od: 2014-7-23
| A ja odpowiem fizycznie. Fizyka kieruje się kilkoma prostymi prawami, podobnie jak KAŻDY związek emocjonalny, również BDSM. 1) Zasada zachowania energii Idealny układ to taki, w którym dajesz maks. energii z siebie i bierzesz maks. energii od drugiej osoby, a bilans wychodzi na zero. 2) Zasadza nieograniczoności Idealny układ to taki, w którym nie ograniczasz swoich emocji i czujesz, że druga strona również w pełni się angażuje (i nie mówię tu o UCZUCIACH). 3) Zasada zachowania bezpieczeństwa (parafraza) Idealny układ to taki, w którym czujesz się bezpiecznie.
Może którąś zasadę pominąłem, z góry przepraszam... _________________ – To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata. – Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus! *** Uległe kobiety zaiste zasługują na to co najlepsze, dlatego je chłoszczę i poniżam, za to mnie szanują, lubią i kochają! *** Nie mam w tym żadnego interesu, ale po prostu polecam: http://bdsmclub.pl *** Status: Ten Pan ma już swoją suczkę! Nazywa się Tiamat! Więc się nie trudź, bo nic z tego nie wyjdzie... | | | Tiamat | 03.01.2015 00:12:41 | Grupa: Użytkownik
Posty: 2 # Od: 2014-10-6
| PeterBert właściwie wyczerpał temat. Nie ma jednej, jedynej i właściwej odpowiedzi na pytanie jak rozpoznać prawdziwego Mistrza. Każdy uległy ma swojego. Każdy z nas ma inne potrzeby a w związku z tym i inny ideał Mistrza. Pewnie nawet tzw. pseudomasterzy znajdą swoje amatorki W końcu nie każda marzy o wysublimowanym intelektualiście, lubiącym rozmowy o literaturze. Grunt to znaleźć to, czego w danej chwili potrzebujemy. Z premedytacją piszę o chwili, bo potrzeby mają to do siebie, że ewoluować lubią. Z mojej perspektywy, szukanie Mistrza, któremu zamierzamy się zawierzyć, każdy uległy powinien zacząć od szczerej rozmowy z samym sobą. Swiadomość własnych potrzeb jest podstawą. Najczęściej natnie się ten, kto nie wie czego szuka. A w ekstremalnym przypdaku: sam się oszukuje _________________ your misery is your majesty | | | FreeYourMind | 03.01.2015 00:28:55 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Poznań
Posty: 155 # Od: 2014-7-23
| Nie sposób się nie zgodzić... Choć ja jak zwykle coś znajdę Do dyskusji oczywiście. Moim zdaniem najczęściej nacinają się nie ci, którzy nie wiedzą czego szukają, a ci, którzy zbyt szybko biorą każdy mail za dobrą monetę. To stąd się bierze przekonanie, że na forach takich jak to nie da się znaleźć nikogo wartościowego. Na forum wchodzisz, bo jesteś głodna. I OK, to jest zrozumiałe, ale brak jakiejkolwiek selekcji, jest groźny. Po namyśle, na jedno wychodzi Wpadłem w pętlę własnego trollingu
Generalnie, rozmawiajcie zanim do czegokolwiek dojdzie. Prawdziwego dominującego, odpowiedzialnego i w gruncie rzeczy troskliwego można rozpoznać. _________________ – To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata. – Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus! *** Uległe kobiety zaiste zasługują na to co najlepsze, dlatego je chłoszczę i poniżam, za to mnie szanują, lubią i kochają! *** Nie mam w tym żadnego interesu, ale po prostu polecam: http://bdsmclub.pl *** Status: Ten Pan ma już swoją suczkę! Nazywa się Tiamat! Więc się nie trudź, bo nic z tego nie wyjdzie... | | | karma32 | 10.01.2015 23:21:26 | Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Trójmiasto
Posty: 21 # Od: 2015-1-2
| Prawdziwego Mistrza poznasz po sposobie z jakim szacunkiem się do ciebie odnosi,dla Mojego Pana przede wszystkim jestem kobietą ,pożniej su..Mój Pan jest niesamowicie inteligentny,wyrozumiały i potrafi wejść moja duszę sprawiając przy tym że czuję się bezpiecznie i mam pragnienie mu służyć.. wiem ze dla Niego pragnę i chcę być najlepszą... _________________ Bezpanska.,, | | | remizka | 11.04.2015 23:32:06 | Grupa: Użytkownik
Posty: 1 # Od: 2015-4-11
| gdzie rozmawiacie w realu?
| | | kamilalili | 24.04.2015 23:29:56 | Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 6 # Od: 2015-4-24
| A ja mam wrażenie, że znalezienie odpowiedniego dla siebie Mastera graniczy z cudem. Może jestem zbyt wymagająca. Ale coraz mniej wierzę w takie wyidealizowane opowieści, jak ta na początku tego wątku. Są pisane pod wpływem podniecenia, amoku seksualnego i czego tam jeszcze. A potem przychodzi załamanie i spada się na dno. Też tak kiedyś pisałam, bo samo pisanie o tym podnieca i wprawia w stan euforii, jest jak narkotyk. Może lepiej by było urealniać związki bdsm? | | | kropeczka | 25.04.2015 17:20:47 | Grupa: Użytkownik
Posty: 18 # Od: 2014-4-8
| Ja uważam, że wręcz przeciwnie- można znaleźć idealnego Mastera. Pod warunkiem, że zejdzie się w końcu na ziemię w Jego poszukiwaniu. Te uległe, które nadal błądzą gdzieś w przestworzach i bujają w obłokach o ideale pięknym i doskonałym z każdej strony, bardzo szybko sięgają bruku. Jeśli z Masterem również odnajdziesz się na płaszczyźnie intelektualnej, można naprawdę zbudować solidną i stabilną więź. Jeśli chodzi o mnie moja relacja dopiero się buduje, tak samo buduje się i zaufanie oraz sama więź, uzależnienie To ciekawy etap, choć niestety ciągle jeszcze budzący we mnie sporo niepewności... |
| <<<Strona: 2 / 2 strony: 1[2] |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|