| Dzisiaj jest wtorek i siedzę teraz w pracy z podwiązanymi jądrami tak jak kazała to zrobić Pani Wiktoria i pisząc ten wątek czuję ból ale zarówno przyjemność z tego, że robię to dla mojej Pani... zarówno siedzenie za biurkiem jak i wstawanie i poruszanie się jest dla mnie niekomfortowe, wydaje mi się jakby każdy w biurze się jakoś dziwnie dzisiaj na mnie patrzył... nie wiem czy to złudzenie czy prawda, ale raczej złudzenie... dokładnie w południe będę musiał iść wykonać sobie zdjęcie przed rozwiązaniem i wyślę je Pani Wiktorii - mam nadzieję, że będzie zadowolona z wykonanego zadania i że będę miał szansę na kolejne zadanie... a może kiedyś Pani pozwoli mi w realu zobaczyć jej oblicze... |