| Wirtualna tresura u Pani Wiktorii / WirtualnaBDSM |
| Ufff... dzisiejszy dzień mam już prawie za sobą... Pani napędziła mi dziś stracha bo w drodze powrotnej z pracy kazała mi kupić pewną przyprawę... nie wiedziałem do czego ona posłuży i przez cały dzień w pracy o tym myślałem, ale albo Pani o niej zapomniała albo po prostu chciała napędzić mi stracha, bo jak zameldowałem się po pracy w domu, słowem o niej nie wspomniała... jeszcze tylko skończę dwa zadania, które mi zleciła i zmykam lulu... |