Witam, i tu właśnie widać jak różnorodne i wręcz przeciwstawne jest BDSM. Nie ma idealnych Panów ani idealnych uległych. W tym największy jest ambaras, aby dwoje chciało naraz. Słowa wieszcza. A można je rozszerzyć o dodatek "tego samego". Stwierdzenie "Prawdziwy Pan nigdy ci nie da jako zadanie poszukiwanie drugiej su" uważam za trudne. Nie wiem nic o istnieniu jakichkolwiek przepisów o zachowaniach "prawdziwych" panów. Myślę że relacja będzie prawdziwie podniecająca i zadowalająca obie strony, jeżeli zarówno pan jak i uległa zachowywać się będą tak jak oczekuje tego druga strona. Każdy układ jest inny, możemy opisywać tylko jak jest u nas ev. dopytywać jak jest u was. Nie wolno jednak kategoryzować na złe i dobre układy lub zachowania. A już w ogóle z własnego punktu widzenia oceniać co jest "prawdziwe" a co nie. |