| Dwa zycia |
| Absolutnie nie... Przecież to są dwa życia (dwie osobowości), jak Dr Jeckyll i Mr Hyde. Przechodząc na drugą stronę jestem w całkiem innym świecie i ja to nie ja... W tym drugim jestem ukojony i czuję spełnienie. Mimo, że mój temperament to choleryk, uległa zawsze mi mówi, że bije ode mnie taki spokój... Ciekawe dlaczego? |