BDSM a uczucia
Schadenfreunde, właśnie miałam się do tego odnieść , bo już gdzieś przytaczales ta historie.
Koci Pazurku, ja mam dokładnie taknsamo, choć akurat lubię klepanie po tyłku.
W każdym razie co do historii S. - często zastanawiałam się, jak bym zareagowała na takie polecenie. I w ogóle jak zachowywała bym się w takim towarzystwie. I doszłam do wniosku, że ciężko by mi było jako Su tak 'przy ludziach' uklęknąć przy Panu. Może kiedyś , co musiałoby być poprzedzone drobnymi kroczkami zmierzającymi w tym kierunku.


  PRZEJDŹ NA FORUM