Co raz mniej uległych ?
@blekitna, Moge sie podpisac obiema rekami. I mam wrazenie, ze ja wyjasniam, tlumacze, dlaczego nie, dlaczego tak, jesli kontakt, to jakiego rodzaju, w kazdym.badz razie utrzymuje komunikacje na doroslym, zdawaloby sie, poziomie, a z drugiej strony tego nie ma.
I tak, zdarzylo mi sie nabdsm.pl trafic na kogos wyjatkowego. Zastanawialam sie niekiedy, czy to tez niestety kwestia kultury w narodzie i zwyklego: "nie, dziekuje, szukam kogis, czegos innego", odpowiadania w rozsadnym czasie na wiadomosci, przyzwoitego konczenia znajomosci. Chyba wole mezczyzn starej daty. Sama chyba przedwojenna jestem.



  PRZEJD NA FORUM