| Negatywne skutki tresury? |
| Tak o idealizację i w sumie grę na ideałach głównie tu chodzi- wiedział mniejwiecej czego pragnę, co mnie pociąga (z obserwacji, czytania tego co piszę, co mam na profilu itd) i zagrał "mojego ideała". Sama mam spatrzony umysł, ale myślę że hmm chciał mnie z tego "wyleczyć" bardzo okrutnym sposobem. Później to ja go obserwowałam itd chciałam poznać jego prawdziwe ja... Widziałam czytałam inne jego rozmowy, jak on to robi łowi ofiary, widziałam jak łatwo można kogoś zmanipulować i zaczarować jak coś się już o nim po cichu wie. Ale jeszcze coś mi nie dawalo spokoju, dlaczego dlaczego...ktoś tak robi. Wybaczyłam w momencie gdy zrozumiałam, że to ktoś kto też doświadczył zranianienia prawdopodobnie przypominałam kogoś kto może go wcześniej zranił i w ten sposób odreagowuje. W jakimś sensie mi jego żal, nigdy żaden człowiek nie wywołał u mnie tylu emocji cały wachlarz, cała paleta barw. Ale tak są plusy - manipulacja i idealizacja- poznałam machiny działania. Myślę, że można było inaczej, wiem nawet dlaczego to zrobił... wybrał najokrutniejszy sposób, bo nieznosil pewnego typu kobiet, do których się zaliczałam. Idealizacja racjonalizacja myślę że mężczyzna też się zdarza, mniej niż kobieta ale też, tak samo wiadomo pierwsze miłości, i postrzeganie partera, wręcz wyolbrzymianie jaki kto to nie był dla nas, aaaa jest jeszcze jeden słaby punkt wyjątkowość- każda kobieta chce się czuć ta jedna wyjątkowa i specjalnie traktowana przez faceta. |