Początkujący w tematyce BDSM
Hehe ile razy ja to słyszałem pan zielony
Tu wychodzi jedna z miliona różnic między ogólnie kobietą i facetem.
Dla kobiety to mega ważna sprawa do której się przygotowuje i którą wcześniej ZAWSZE wizualizuje, a dla faceta to rzecz mało istotna w zasadzie.
I kiedy pada to pytanie, to dopóki facet nie przywyknie jak tą minę obchodzić, wpada w lekką panikę, bo nie myślał o tym i w sumie nie wie co powiedzieć.
Uprzedzam też z czego typowy facet nie zdaje sobie sprawy, że jest tu drugie dno z punktu widzenia kobiety.
Otóż kobieta musi mieć podświadomie poczucie, że jeśli coś będzie nie tak, to musi być winny - a więc w tym przypadku facet. Mężczyźni na to nie zwracają uwagi, ale dla kobiety podejście "jak coś będzie nie tak, to nie moja wina tylko twoja" jest wpojone genetycznie pan zielony

I druga rzecz, pewnie będziesz zdziwiony: otóż kobieta oczekuje, że powiesz to o czym ona myśli. Jeśli powiesz coś innego, to będzie niezadowolona co z całą pewnością zamanifestuje od razu lub później (kobiety są niezwykle pamiętliwe) i najczęściej potem zacznie podchody, aby naprowadzić na to co chce usłyszeć.
Oczywiście sama nie powie, bo w głowie kobiety będzie się tłukło "co on sobie o mnie pomyśli" wiec chce mieć alibi, że to facet jej kazał.
Dziwne nie? pan zielony

Wbrew temu co kobiety myślą o sobie (przepraszam wszystkie Panie, jestem po prostu szczery!!!) są one niezwykle przewidywalne jeśli zrozumie się ich sposób widzenia świata.

Moja rada, którą ZAWSZE stosuję: rozmawiając o czymś innym staraj się wyciągnąć co ją kręci, co widziała na filmie czy czytała. Z pewnością powie to co chciałaby abyś jej wskazał. A potem po jakimś czasie po prostu robisz minę zastaawiania się i mówisz, że oczekuję, abyś miała to i to cytując jej marzenia.
Co druga kobieta w tym momencie jeszcze będzie chciała sprawić pozory w stylu "nie jestem taka" w ramach tego alibi, więc padną pytania czy to nie głupio, albo czy nie wydaje się, że ..., ale tym sie nie przejmuj.
Ona już się cieszy, że to włoży.

Tak to po prostu działa szanowny Kamiqadze pan zielony
Pamiętaj, w tym aspekcie żadnej inicjatywy własnej. Chyba, że chcesz tarcia, niezadowoloną kobietę, podchody później, itd.
Dzięki temu nie dość, że sprawisz dziewczynie przyjemność możliwości realizowania jej wizji (dodatkowo dając jej usprawiedliwienie, że to nie jej pomysł tylko facet tak chce), ale też w jej oczach zyskasz pozycję faceta, który ma i dobry gust i podobne zainteresowania ,)

Pozdrawiam i powodzenia



  PRZEJDŹ NA FORUM