Świadomego money slave szukam
Wiecie co, ja tą Panią znam, od kilku już lat, no oczywiście wirtualnie. Po raz pierwszy chyba zgodziłbym bym się z MS,że to co proponuje LN, to nie prostytucja, choć tak jak Antrax nie jestem jej wrogiem. To zwykłe oszustwo żerujące na ludzkiej ułomności, która każe dotkniętym nią wydawać, ot tak, właściwie za nic swoje a często też swojej rodziny pieniądze. To chyba jedyny rodzaj dominacji, której osobiście nie toleruję, uważam, że jest to choroba, taka jak chociażby alkoholizm. Kiedyś na innym forum strasznie się na mnie oburzała, kiedy napisałem w pewnym kontekście, że dominacja niekomercyjna to tak jak UFO, niby wszyscy o tym słyszeli, ale nikt nie widział. Do oszustwa, śmiało więc można dołożyć, hipokryzję. Intelekt pominę, bo piszący wcześniej, temat właściwie wyczerpali. Wy się cieszcie, że nie każe wam zwracać się do siebie per Pani, bo na wspomnianym już formalnie jeszcze istniejącym, ale w rzeczywistości martwym forum, w stadzie sobie podobnych, wprowadzeniem tego wymogu rozpoczęły jego zjazd w dół, aż do stanu dzisiejszego. Tu w innym temacie jest mowa o nowym dobrym forum (trzymam kciuki) i ta Pani oferuje tam swój udział. O RANY!!!


  PRZEJDŹ NA FORUM