BDSM a uczucia
Kruszyna podbiła temat, ja wyczytałam swój post sprzed dwóch lat i post Schadenfreunde jeszcze raz. I wiecie co? Teraz to bym chyba uklękła bez szemrania, nie ważne kto by na to patrzył. I czuła wdzięcznośc za to, że mogę położyć głowę na kolanach Pana zawstydzony


  PRZEJDŹ NA FORUM