Relacja BDSM - jak to u Was wygląda?
Co neguje, przecież wiadomo nie od dziś, że na pół gwizdka to nie ma relacji klimatycznych nigdy, są różne symulacje i próby przeistoczenia nierealnego, czyli niczym się nie różnią od fetyszowego dotyku przez szybę, bo są nierealne, czyli zabarwione ale nie autentyczne, logicznie skonstruowane o bazę moralną, zasady i hierarchię. Nawet, jeśli coś tam o tym mówią, to w jakim zakresie to jest nieograniczone. Albo wybierasz męża i klasyczny model, albo totalny w klimacie, oba są kwestią świadomego wyboru a nie ucieczki. Z tym trzeba się zmierzyć w sobie i iść tą drogą jaka jest nasza.

Jeśli obiecałaś mężowi, to jak masz tym bardziej Panu obiecać, skoro on widzi, że się nie wywiązałaś, on sam kto wie, co obiecał, mam na myśli obiektywne ustalenia, nie te rozrywkowe.


  PRZEJDŹ NA FORUM