| Przecież pisał, że szuka w trwałym związku, to chyba jasno wynika z anonsu. Zresztą klikanie i te technologie..., jak i jednorazowe wyskoki po hotelach. Jest garstka ludzi, co preferuje sesje i akurat ci trzymają się swych życiowych konwencji (nie są zajęci,skoro preferują inny styl)- logiczne?, a reszta lubi się zatopić w coś jednostajnego klimatycznie. Jak tylko czytam takie słowa jak „piękno", „ciało”, „emocje” „wprowadzanie", „suka”, od razu mi się wszystko cofa od takiej pretensjonalności i miej pewność, że to wykolejenie, które tylko epatuje klimatyczną nowomową. |