Średniowieczne mroki, historia tortur i klimatyczne analogie do męczeństwa.
Cesarstwo Rzymskie nie obchodziło się z człowiekiem jak z jajkiem, tortury były na porządku dziennym, niewolnictwo i męczeństwo ludu, jeden na drugiego musiał ostro tyrać. Podkreslam „ostro", by drugi miał czas na dywagacje. Tak też jest po dziś dzień.
Jezus też został osądzony według prawa rzymskiego, było ono tożsame z przekonaniami wybranych. Każda epoka ma swe jasne i ciemne strony, nie będąc obiektywnymi, stajemy się tym, od czego staramy się odżegnać. W pewnych kwestiach wskazana jest głęboka analiza, by nie tworzyć prawd samoistnych, dlatego szkoły to miejsca, w których wiedza winna być studiowana: badana, a nie tylko przekazywana.


  PRZEJDŹ NA FORUM