| Służba w formie domowych obowiązków. |
| Moja żona raz na jakiś czas robi mi dzień szkolenia z prac domowych. Zawsze muszę rozebrać się do naga a ona zakłada mi fartuszek kuchenny i wyznacza obowiązki takie jak zmywanie, mycie podłóg, czyszczenie jej butów itd. Ona w tym czasie pije kawę lub czyta książkę a ja po każdym wykonanym zadaniu muszę jej meldować zakończenie zadania na klęczka. Przyznam że jest to dla mnie bardzo podniecające 🙂, |