| Średniowieczne mroki, historia tortur i klimatyczne analogie do męczeństwa. |
| Jako bezdzietny mężczyzna nie czuję się jakoś bardziej wykluczony czy po za systemem. Chyba ze mowa o dotowaniu dzieci z podatków które płacę. Matiarchatu jeszcze nie ma, bo dopiero trwa walka o równouprawnienia, ale dynamika zmian i wahadło przechyla się w tym kierunku. |