WirtualnaBDSM
wirtualna tresura uległych skype, gg, telefon...
Jestem pełen podziwu dla Pani Wiktorii, nigdy nie myślałem że tresura wirtualna może być tak bardzo fascynującym przeżyciem. W trakcie trwania sesji czuć niepowtarzalny klimat, już po kilku minutach jej trwania wiedziałem ze osobę dominującą cechuje mistrzowski kunszt w sztuce BDSM'u.



  PRZEJDŹ NA FORUM