| |
Czarymary50 | 27.03.2018 08:27:55 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Warszawa
Posty: 227 # Od: 2018-2-12
| Chciałabym znać waszą opinię na ten temat. Jestem w takim związku i zaczynam się angażować. Wdziera się uczucie.o _________________ Życie jest długie i nudne,jeśli się go nie przeżywa tak,jakby się chciało. |
| |
Robo |
|
| |
Anthrax | 27.03.2018 09:55:38 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Katowice
Posty: 863 # Od: 2015-10-25
| A to jest jakiś problem? Relacja i jej forma zawsze zależy od uczestników. Reguły "obowiązujące zawsze" nie istnieją. Stan który był już raczej nie wróci, wiec chyba jedynym rozsądnym wyjściem jest porozmawianie z partnerem. Nikt za Ciebie tego lepiej nie załatwi i żadne mądre sugestie nie pomogą, bo każda relacja jest inna.
|
| |
Czarymary50 | 27.03.2018 09:59:03 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Warszawa
Posty: 227 # Od: 2018-2-12
| Wiem ze nikt tego za mnie nie zrobi. Może ktoś był w takim związku. Nie szukam porady tylko chciałabym się dowiedzieć jak wyglądały innych takie relacje jeśli ktoś w takich był. _________________ Życie jest długie i nudne,jeśli się go nie przeżywa tak,jakby się chciało. |
| |
Erotoman | 27.03.2018 17:15:40 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Wrocław
Posty: 52 # Od: 2014-12-30
| Taka relacja jest najlepszym wstępem do związku  Ja mam dla ciebie 1 radę: rozmowa, rozmowa i jeszcze raz rozmowa. Porozmawiajcie sobie szczerze o tym może się okazać że nie tylko ty się angażujesz tylko podobnie jak ty on też tego nie chce pokazać ,) _________________ 668 600 526 |
| |
Czarymary50 | 27.03.2018 18:50:38 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Warszawa
Posty: 227 # Od: 2018-2-12
| Chyba tak jest. Lecz pewną nie jestem. Kontakt cały czas mamy. _________________ Życie jest długie i nudne,jeśli się go nie przeżywa tak,jakby się chciało. |
| |
Erotoman | 27.03.2018 18:52:41 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Wrocław
Posty: 52 # Od: 2014-12-30
| Nie chodzi o jako taki kontakt, tylko żebyście sobie usiedli razem i szczerze porozmawiali na ten temat _________________ 668 600 526 |
| |
Anatema | 27.03.2018 19:04:10 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Piła
Posty: 33 # Od: 2017-11-25
| Jesli jednak bedziecie probowac zostac nadal " tylko " przyjaciolmi obawiam sie nic nie bedzie takie jak wczesniej.. w zadnym razie nie chce byc zlym prorokiem.. |
| |
Czarymary50 | 27.03.2018 19:33:54 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Warszawa
Posty: 227 # Od: 2018-2-12
| Jak będzie nikt tego nie wie. Spontanicznie jest rzucane hasło spotykamy się. Dlatego że nie mieszkamy w tym samym mieście. _________________ Życie jest długie i nudne,jeśli się go nie przeżywa tak,jakby się chciało. |
| |
Anatema | 27.03.2018 19:50:11 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Piła
Posty: 33 # Od: 2017-11-25
| naturalnie moge sie mylic.. z twoich slow wnosze ze to bardziej play partnerstwo niz relacja |
| |
Czarymary50 | 27.03.2018 19:58:55 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Warszawa
Posty: 227 # Od: 2018-2-12
| Jesteśmy przyjaciółmi, którzy spotkali się też w łóżku. Jak to nazwać? Friends with benefits. _________________ Życie jest długie i nudne,jeśli się go nie przeżywa tak,jakby się chciało. |
| |
Master_Torun | 10.04.2018 17:31:48 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Toruń
Posty: 145 # Od: 2014-9-24
| Bardzo zdrowy układ. Oczywiście tak długo jak obydwie strony zgadzają się z tym, że tylko seks jako benefit wchodzi w rachubę. Czasem bywa tak, że jedna strona zaczyna oczekiwać czegoś więcej a wtedy zaczynają się kłopoty. Sam osobiście polecam taki układ - zwłaszcza dla ludzi dojrzałych emocjonalnie  _________________ Szacunek to podstawa. Zaraz za karnością i posłuszeństwem ;) |
| |
Anthrax | 10.04.2018 18:06:46 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Katowice
Posty: 863 # Od: 2015-10-25
| I nie przejmować się sztuczne wymyślonymi ograniczeniami.
|
| |
Czarymary50 | 10.04.2018 18:13:53 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Warszawa
Posty: 227 # Od: 2018-2-12
| Czyli jednym słowem na całość 😀, _________________ Życie jest długie i nudne,jeśli się go nie przeżywa tak,jakby się chciało. |
| |
Master_Torun | 10.04.2018 18:48:45 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Toruń
Posty: 145 # Od: 2014-9-24
| Hmmm, na całość to bym nie powiedział. Ale na pewno trzeba usiąść - może najpierw się ostro wypocić w łóżku ,) - i pogadać. Walnąć prosto z mostu o co chodzi. Nie znam cię i nie chcę wyrokować ale może być tak, że na dłuższą metę nie wytrzymasz a ten układ będzie cię tylko niszczył. To coś jak friendzone ale bardziej bo dochodzi jednak strefa cielesna ,) Może jego reakcja i odpowiedź ostudzi was na tyle, że przenie być "with benefits". Może jego reakcja i odpowiedź ostudzi ciebie na tyle, że przestaniesz się angażować. A może pójdziecie krok dalej i zostanie szczęśliwą parą (Czego - jeśli oboje jesteście wolni - wam w sumie życzę ) Rozmowa, rozmowa i jeszcze raz rozmowa... Jeśli z nim nie pogadasz to się nie dowiesz czy może on też przypadkiem się nie zaangażował ,)
_________________ Szacunek to podstawa. Zaraz za karnością i posłuszeństwem ;) |
| |
Czarymary50 | 10.04.2018 19:03:57 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Warszawa
Posty: 227 # Od: 2018-2-12
| Planuję rozmowę. Poważną. Ze względu na mnie. Bystry jesteś więc się domyslisz _________________ Życie jest długie i nudne,jeśli się go nie przeżywa tak,jakby się chciało. |
| |
Anthrax | 10.04.2018 22:48:55 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Katowice
Posty: 863 # Od: 2015-10-25
| Zasada numer 1: poważne rozmowy nigdy niczego do końca nie rozwiązują. Jeśli kogoś to zdanie zdziwi, polecam wrócić pamięcią od odbytych "poważnych rozmów" i uczciwie sobie powiedzieć czy którakolwiek cokolwiek sensownego zmieniła  Sorry. Ten mit służy wyłącznie do poprawy WŁASNEGO nastroju, żeby zbudować sobie nadzieję w stylu "potem będzie dobrze". Dlatego sugeruję, nie rób sobie sztucznych barier tylko weź sprawy w swoje ręce. Albo będzie ok albo dowiesz się, że nie warto było na to liczyć. Wóz albo przewóz. Bo najgorsze jest zawieszenie w powietrzu.
|
| |
Master_Torun | 11.04.2018 09:31:48 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Toruń
Posty: 145 # Od: 2014-9-24
| Anthrax: Ale jeśli nie pogadasz to się nie dowiesz. I wtedy będziesz tkwić w próżni. Co do rozwiązania problemu przy pomocy rozmowy. Zgodzę się, że sama rozmowa nic nie rozwiąże. Ale na jej podstawie będize wiadomo jakie kroki podjąć. A te trzeba podjąć już z pełną stanowczością  _________________ Szacunek to podstawa. Zaraz za karnością i posłuszeństwem ;) |
| |
Anthrax | 11.04.2018 10:35:48 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Katowice
Posty: 863 # Od: 2015-10-25
| Oczywiście, że zawsze trzeba rozmawiać, ale liczyć na to, że będzie to rozwiązaniem wszystkiego absolutnie nie. Poza tym powiedzmy to sobie głośno między nami mężczyznami: ile razy facet słuchając dłuższej wypowiedzi kobiety po prostu się wyłącza i potakuje dla świętego spokoju czekając tylko na to, aż kobieta skończy swoje wywody? Znamy to, nie ?  |
| |
SantaBarbaraAnn | 11.04.2018 10:52:26 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 308 # Od: 2017-4-1
| Antrhrax, mój mąż bardzo źle kiedyś na tym wyszedł. Tzn na wyłączeniu się podczas rozmowy. . Gdybyś widział jego minę, gdy załapał w końcu na co się zgodzil. Bo on tam jeszcze z automatu przytakiwał :p _________________ Blada, poraniona Panna Anna bólom wbrew Od rozkoszy kona, Błogosławiąc mgłę i krew |
| |
Anthrax | 11.04.2018 13:27:50 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Katowice
Posty: 863 # Od: 2015-10-25
| Marta, hehe ja wierzę, że źle wyszedł. I nie on pierwszy, nie ostatni. Co nie zmienia tego, że faceci dłuższe wywody kobiet dokładnie tak odbierają. Nie później niż w trzydziestej sekundzie facet się wyłącza. I tyle. To niezupełnie wina facetów, choć tak by było najłatwiej. Wynika to głównie z tego, że kobieta rozpoczynając jakiś temat, porusza natychmiast milion innych wątków, łączy je i miesza, a mężczyzna oczekuje jednego tematu i to zakończonego konkretną konkluzją. Kiedy tego nie ma, właśnie się wyłącza. Kobieta zaczyna od jakiegoś tematu dla niej ważnego, a potem "przy okazji" porusza problem nie wyrzuconych śmieci dwa dni temu, to, że zapomniał o ósmej rocznicy drugiego wspólnego spaceru trzy lata temu, że pięć lat temu nie zaprosił jej mamusi na kolację, że rok temu obiecał cośtam i zapomniał, że kwiaty które dał jak się poznali 10 lat wcześniej uschły po trzech dniach no i że nie pamięta, że na drugiej randce miała sukienkę w groszki koloru ecru, a nie w kolorze fuksji  Jeszcze się nie urodził facet, który zniósł by taki słowotok i lawinę tematów. Mój kumpel w takiej sytuacji kiedyś przerwał żonie i wprost spytał "tak głównie to o co ci chodzi?" ,) A nie uzyskawszy odpowiedzi, widziałem, że się wyłączył, choć cały czas dzielnie potakiwał. Może się to kobiecie podobać lub nie, ale tak to działa, sorry 
|