Forum - Szkoła BDSM

NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło:

Strona: 1 / 1    strony: [1]

Wzrost mentalny

kruszyna	15.12.2025 18:50:13
Grupa: Użytkownik Posty: 2594 #8338629 Od: 2010-9-18 Ilość edycji wpisu: 3	Wiem, że urodzony niewolnik zna doskonale temat bezsilności, zastoju i bezruchu myśli. Natura niewolnika ma w sobie przestrzeń niezwykle ciekawą, która stanowi o jego specyficznej naturze i skłonności do posłuszeństwa. Jest to doświadczenie nicości w sobie. Od rozpoznania tego stanu rozpoczyna się proces duchowego wzrostu w rezonansie z tym, do kogo przynależy. Przekładając to na szczegółowy język. Istoty współistniejące, wnikliwie czytające siebie i samoświadome. Niewolnik jest gotowy dopiero, gdy wybierze na swojej drodze posłuszeństwo odrzuciwszy cnoty ego. Po wcześniejszej konfrontacji z niemocą zdolni są do rzeczywistego poddania się...procesowi pokory wobec "zastanej tożsamości" na rzecz wolności od sztucznego "ja" - myśli. Nie piszę tu więc o cechach jego nienaturalnej osoby, o imitacji życia w praktykach ani o samej uległości. Posłuszeństwo to nie uległość, to zgoda z duchem prawdy. Nie ma takiej zabawy fetyszowej, która mogłaby dorównać ścieżce nieegotycznej. Wszystkie te zachowania klimatyczne mają pewną symbolikę, bądź służą zgłębianiu tego, w czym się budzimy ze snu niepamięci- ku pełnej świadomości. Niewolnik, to swiadomość, która wymaga podnoszenia jej i wydobywania że środka potencjałów nieskończoności. Nie jakieś tam, od do.
Seba12345	18.12.2025 16:27:49
Grupa: Użytkownik Posty: 7 #8339335 Od: 2025-12-18	Brzmi jak wstęp do magisterki z BDSM. Ja w kwestii zabawy z niewolnicą lobię płynnie przechodzić miedzy petplay a bdsm i upokorzenie słowne. Partnerka lubi to. Fajnie patrzy sie jak mój pupil chodzi na 4 w smyczy oczy zasłonięte klapsy potem oparcie sie o coś seria klapsów pupil musi sam sie obrażać do tego świeczka i gorący wosk na jej ciało. Na koniec sex na pieska albo na misjonarza w sumie to jej daje wybrać pozycje. Musze tylko wymyślić jakąś dodatkową zabawę do tego by mogła babrać pozycji.
kruszyna	18.12.2025 17:52:45
Grupa: Użytkownik Posty: 2594 #8339354 Od: 2010-9-18 Ilość edycji wpisu: 1	Piszesz o partnerstwie i seksie z urozmaiceniem, o petplay i różnych cyrkach w erotyce. W każdym razie brzmi to, jak "zabawa z kandydatką na uległość-zwanej niewolnicą". Jeśli chcesz coś wnieść w wątek o wzroście mentalnym, to by mnie zaciekawiło, ale nie zdarza się to często w połączeniu z takimi opisami. W każdym razie, rozbawiło mnie to, ale co z tym nieegotycznym stanem?
Seba12345	18.12.2025 18:15:12
Grupa: Użytkownik Posty: 7 #8339357 Od: 2025-12-18	W gruncie rzeczy to niewiele wnosi, ale temat rozwoju mentalnego jest dla mnie ciekawy i mogę go odnieść do relacji z moją partnerką. Bardzo ją kocham, a temat BDSM czy niewolnictwa długo w ogóle nie istniał w mojej głowie (no, może poza zwykłą ciekawością pornografii). Moja partnerka zawsze była cicha, miła, kulturalna, nieprzeklinająca – taka spokojna „cicha myszka”. Na początku związku, także w sferze seksualnej, byłem czuły i wyrozumiały. Z czasem jednak zacząłem zauważać, że czegoś jej brakuje. Przez około miesiąc dopytywałem, czy wszystko jest w porządku, aż w końcu przyznała, że chodzi o sprawy łóżkowe. Wtedy zacząłem się bać, bo relacja zaczęła się między nami psuć. Przypadkiem wyszło na jaw, że interesuje ją BDSM. Kiedyś, losując film, trafiliśmy na „50 twarzy Greya” i podczas jednej ze scen zapytałem, czy jej się to podoba (na żarty) odpowiedziała, że tak. Od tamtej pory zaczęliśmy wspólnie rozwijać tę sferę, a jak się okazało, mnie również to odpowiada. Nasz związek przeszedł prawdziwą metamorfozę: więcej rozmawiamy, seks stał się swobodniejszy, a wspólne zabawy jeszcze bardziej nas do siebie zbliżyły.Mam wrażenie że poprawiło to relacje z samą sobą zawsze była tłumiona przez matkę a teraz rozkwita sex w plenerze petplay powróciła to tworzenia obrazów oraz co dla mnie najdziwniejsze sama potrafi mi wysłać film porno. ,)
kruszyna	18.12.2025 18:21:09
Grupa: Użytkownik Posty: 2594 #8339358 Od: 2010-9-18 Ilość edycji wpisu: 3	Brzmi nowatorsko. Jeśli ktoś jest niewolnikiem - co oznacza stan nieegotyczny, jest to coś takiego, że może być tylko wydobyte na powierzchnię w określonym dla niego środowisku, najczęściej w połączeniu ogólnym typu mistrz-niewolnik. Są różne archetypy tych syntropii. Jak się lubi BDSM to będzie to część tożsamości, w której skład wchodzą upodobania. Jest to inna ścieżka, ale można się nią dzielić z perspektywy jaźni i świadomych nam cech. Jest to świadomość poznawcza. Wzrost mentalny może istnieć poprzez trening, jak np. Schaolin, albo inną drogą samopoznania, transformacji i jedności.
Seba12345	18.12.2025 18:37:10
Grupa: Użytkownik Posty: 7 #8339362 Od: 2025-12-18	kruszynka moja partnerka zawsze była tłumiona przez matke tego nie wolno tamtego nie wolno to nie wypada i dopiero po jakimś casie natrafiła na partnera który pokazał że można robić co się chce. Był to okupione oj wieloma rozmowami i zmianą jej mentalności. Ona studentka żyjąca na garnuszku rodziny no to wiadomo jak rodzina w lewo to ona też. I ja osoba pracująca na siebie do tego studia wiec wywalone co chce to robię nawet mojej owdowiałej madce pomagam i nikt nigdy odkąd pracuje nie mówi mi co mam robić. To ją zauroczyło i pcha do niezależności i buntu. A że ona wyraża bunt przez sex to inna sprawa. Wyśle że nawet normalna
kruszyna	18.12.2025 18:49:45
Grupa: Użytkownik Posty: 2594 #8339363 Od: 2010-9-18 Ilość edycji wpisu: 2	No wiesz, ponoć matki nienawidzą córek. Dlatego tak cenię Freuda, bo jego analizy są tak trafne. Ja nikogo nie namawiam do niczego, ale powoływanie na świat ten tu zastany i zepsuty, to jest czysty sadyzm. Ja też maluję i często na temat nieproszonych dusz, które gwałtem ściąga się w ciało, potem rodzinę i kajdany. Jednak stan niewolnika jest świadomością zrzucenia tego z siebie.

Strona: 1 / 1    strony: [1]