Serwis zawiera materiały erotyczne przeznaczone dla osób pełnoletnich !!!
Jeśli nie ukończyłeś 18 lat, musisz opuścić stronę !






 
Nagłówki

Forum - Szkoła BDSM



NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » FETYSZ » GWALT

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 3 / 3    strony: 12[3]

Gwalt

  
Aga84
05.03.2018 20:39:30
Grupa: Użytkownik

Posty: 10 #
Od: 2018-3-5
Cóż... przyznam sie ze był jeden pan w moim życiu który wiedział o mnie wszystko... chodź byłam totalnie mu uległa to jednocześnie czulam sie wolna
  
Robo
  
chlopczyk666
05.03.2018 21:45:34
Grupa: Użytkownik

Posty: 1 #
Od: 2018-3-5
Pozwolę sobie wejść na inny temat dotyczący gwałtu, jestem mężczyzną(chłopcem)i od zawsze chciałem być zgwałconym przez kobietę (niezależnie czy trans czy z strapon). Myślę że jestem bardzo odosobnionym przypadkiem. Zadręczam się jak mam to powiedzieć to kobiecie... Nie wiem jak by to przyjęła. Mam wrażenie że większość kobiet by uznała za wariata, część wyśmiała i chyba tylko jedna na milion by mnie zrozumiała i spróbowała tego ze mną... Czy jestem odosobnionym przypadkiem ?
  
SantaBarbaraAnn
05.03.2018 23:15:13
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 308 #
Od: 2017-4-1
Chłopczyku, wydaje mi sie, że bardzo wiele jest takich mężczyzn jak Ty
Schadenfreunde, wiek też ma trochę do rzeczy. Bo jako 14-latka nie interesowałam się w ogóle tym, w jaki sposób powstają dzieci. Teraz mam wrażenie, że nastolatki emanują seksapilem. Dla mnie liczyło się hobby, książka, muzyka. Nawet chłopaka nie miałam (o zgrozo!). A sama próba gwaltu nie wyglądała jak w filmach (nawet tych z gatunku rape/forced/abuse) - że facet zatyka usta, ciągnie w krzaki i gwałci. U mnie zdecydował przypadek - inny właściwy facet pojawił się we właściwym miejscu. Skończyło się na wybitych zębach i połamanych rękach. I zdecydowanie nie taki typ gwałtu mam na myśli.
_________________
Blada, poraniona
Panna Anna bólom wbrew
Od rozkoszy kona,
Błogosławiąc mgłę i krew
  
Markis
06.03.2018 07:30:23
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Szczecin

Posty: 463 #
Od: 2016-3-26
Aga84 bo w uległości uległa znajduje wolność...
_________________
Idziesz do kobiet? Nie zapomnij bata!
  
Aga84
06.03.2018 09:23:50
Grupa: Użytkownik

Posty: 10 #
Od: 2018-3-5
Wiem to juz... z perspektywy czasu widzę to przejrzyściej
  
lebensgefahr
18.05.2018 17:14:12
Grupa: Użytkownik

Posty: 1 #
Od: 2018-5-18


Ilość edycji wpisu: 2
Znalazłam to forum, by znaleźć taki właśnie temat. I powiem, jak ja to widzę.

Otóż, fantazje o gwałcie miałam już w szkole podstawowej. Potrafiłam sobie jakimiś gumkami związać ręce i działać wyobraźnią. Inne uległe klimaty też mnie interesowały, choć nie wszystkie, ale zawsze był w moich wyobrażeniach element przymusu/przemocy. Jakieś wcześniej ustalone gierki średnio mnie kręciły. Dlatego nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że kobieta wcale tego nie chce naprawdę. Muszę przyznać, że gdy już nieco dorosłam, zaczęłam prowokować i "wyprowokowałam", choć akurat wtedy, o ironio, prowokacji nie stosowałam. Tak, czy tak, był gwałt. Wspominam to dwojako, bo nie mogę powiedzieć, by było to dla mnie czysto seksualnie przyjemne, ale mentalnie już tak. Pamiętam, że po wszystkim miałam przez parę dni nawet jakiś podkręcony nastrój i rozmaite derealizacje. Potem bywało różnie, raczej negatywne rzeczy wyszły po czasie i to wcale nie tam, gdzie bym się ich spodziewała. Raczej pokątnie. Tak, czy tak, po tym doświadczeniu, moje fantazje zupełnie nie zniknęły. Ale filmy z aktorzynami udającymi gwałty WCALE na mnie nie działają. Są sztuczne, żenujące wręcz (te marne, pindowate klepnięca w polik, udające agresję smutny ). Dlatego wszystko musi odbywać się w wyobraźni, w rozmowie albo w prowokowanych sytuacjach - bo parę razy w takich byłam, ale po prostu w pewnym momencie się wycofywałam, dalszy ciąg przeżywając już w głowie.

Ot, taka refleksja odnośnie wpisu o tym, że "kobiety wcale tego realnie nie chcą". Otóż niektóre chcą.
  
rapebuddy.pl
04.08.2018 21:29:28
Grupa: Użytkownik

Posty: 1 #
Od: 2018-8-4
widzę, że temat regularnie ożywa, więc przedstawię wam też swój sposób na taką zabawę. choć jest ona przeznaczona dla potencjalnie nieznajomych sobie osób. grupa umawia się na akt bez terminu i miejsca, ofiary przekazują łowcą swoje dane gps 24/7, aby Ci mogli oswoić się z otoczeniem ofiar. po odpowiednim czasie łowcy mogą potrwać ofiarę z ulicy, dopaść w publicznej toalecie lub włamać się do domu. polecam aby ofiary wcześniej wysłały odpowiednią ilość zdjęć i film na którym zgadzają się na odpowiednie czynności. zapraszam do prywatnej dyskusji i dobrej zabawy .
  
dorcelfan
16.03.2019 13:32:00
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 150 #
Od: 2019-2-8
Słyszałem o tym, jednak wydaje mi się że szczególnie zimą i po zmroku jest zbyt duże ryzyko pomyłki. Raczej bym się skłaniał żeby zdjęcia były tylko podpowiedzią. A decydującym znakiem rozpoznawczym coś bardzo oryginalnego jak machanie szalikiem trzymanym w lewej ręce itp. No i właśnie ciężko ustalić na co się godzi... to raczej wymaga dłuższego zapoznania się.
Osobiście bym się nie odważył na takie coś w miejscu publicznym, zbyt przypałowe i ryzykowne jak dla mnie.

Miałem takie dwie sytuacje, że kobiety były chętne na coś w rodzaju gwałtu na dzień dobry. Z pierwszej propozycji nie skorzystałem, aby wejść do otwartego mieszkania i zerżnąć brutalnie zainteresowaną na stole i podłodze. Coś mi tam zbytnio nie grało, za łatwo bez żadnego zapoznania i chciała tak brutalnie żeby 3 dni czuła co się w dupie działo. A do tego byłą jakaś dziwna, stwierdziłem że ma coś z banią albo jakaś pułapka na naiwnego.
Druga propozycja nie była w pełni ani gwałtem ani BDSM. Zadaniem było przyjść do mnie i zostać zerżniętą. Proponowałem dwa scenariusze. Albo przychodzisz spisać liczniki a ja Cię sterroryzuję od tyłu i zerżnę, a potem wpiszę co będę chciał w rubryczkę i wywalę za drzwi.
Albo opcję którą wybrała, podobny przebieg ale z elementami BDSM a bez zbędnego aktorstwa. Czyli otworzyłem drzwi, bez słowa pokazałem ręką aby weszła. Miała zaznaczone że ma wejść tylko na dwa metry w głąb tak abym mógł zamknąć drzwi. I dać jej możliwość słyszenia zatrzaskujących się zamków które symbolizowały koniec możliwości wycofania się i oddanie się pod moją władzę na bliżej nieokreślony czas. Następnie padł rozkaz, na kolana. Co było na tyle brutalne że musiała przyjść w obcisłej sukience z luźnym dołem i szpilkach, więc po niełatwej zmianie pozycji w szpilkach, klęczała gołymi kolanami na twardej podłodze. Ja nie śpiesząc się podszedłem obok niej złapałem jej podbródek tak jakby pod ramię pozwalając jej poczuć władzę Pana który nawet na nią nie spojrzał. Potem podniosłem ją z kolan, wsadziłem rękę pod sukienkę i złapałem od tyłu za krocze a następnie jeszcze za włosy i pociągnąłem głowę do tyłu. Po krótkich zabawach, cały czas od tyłu bez możliwości zobaczenia mojej twarzy. Związałem ręce i rzuciłem brzuchem na łóżko. Po czym zdjąłem koszulę (było gorące lato) i nastąpiło długie brutalne rżnięcie w obie dziurki nie tylko za pomocą mojej grubej pały ale rąk i kilku przedmiotów, łącznie z praniem dupy ręką i umiarkowanym szarpaniem za włosy. Jedynie kopiąc mnie nogą dawała znać że przesadzam i żebym sfolgował. Przez całe spotkanie nie miała widoku na moją twarz i przyrodzenie, chociaż zerkała kątem oka. Ale nawet szarpiąc za włosy nie mogłem jej wcisnąć twarzy w materac ponieważ nie mogła by oddychać. Nie przemyślałem tego elementu ale i chciała mnie zobaczyć w drzwiach więc od początku ten element niewiedzy był jedynie udawany.
Na koniec spuściłem się jej na dupę, podniosłem z łóżka, opuściłem sukienkę, rozwiązałem i wypchnąłem za drzwi jak było umówione. A ona z ospermioną dupą i bez majtek pod sukienką musiała wrócić do swojego mieszkania.

Więc pozorowanym gwałtem bym tego nie nazwał, ale do BDSM też nie pasuje. Za to było pojedyńcze spotkanie z nie wiadomo dokładnie kim, uwiezienie, niemal totalne zdominowanie (ta kopiąca nóżka dla zachowania granicy), brutalna penetracja i pozostawienie samej sobie.
  
kruszyna
06.06.2020 21:18:59
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 1704 #
Od: 2010-9-18


Ilość edycji wpisu: 1
Przez wiele lat wmawiano ludziom definicje gwałtu, jakoby był to akt działania wbrew woli, był oprawca i ofiara, mimo, że nie każdy wie, czego chce, mało kto mówi prawdę, iż gwałt jest działaniem wbrew preferencji danej osoby, oddziaływaniem głównie poprzez metody psychologiczne i manipulacje. Jak się okazuje, tzw. gwałt fizyczny może nie być prawdziwym gwałtem, to samo odnosi się do definicji seksu, przykładem tej dyferencji jest tzw. seks bojowy, czyli nie seks, tylko oparty o wygraną, sukces nad przeciwnikiem, pokonanie go narzędziem fizycznego zaspokojenia rodzaj potyczki. W buddyzmie dużo się mówi, że instynkty są zniewalające i prawdziwa wolność duchowa, to nie kierowanie się tzn.chęcią, a kontrola nad całokształtem bytu. Również jestem zwolenniczką racjonalnego podejscia, i "panowania"-poprzez świadomość swoich stanów nad emocjami, sądami, czynami itd. Rzeczywistym gwałtem jest dla mnie np. przymys noszenia masek-cóż, nie każdy jest zwolennikiem takiej formy dominacji, a co dopiero w medical play w przestrzeni publicznej, no i nie każdy jest fetyszystą tego, więc zatykanie ludziom ust, jak to niektórzy preferują, przy zwykłym stosunku, jest dla mnie wyrafinowaną, ze wzgledu na brak możliwości samostanowienia podmiotu, ingerencją w sferę seksualnej wolności, czyli wbrew upodobaniom wielu przy jednoczesnym wystawieniu pod publikę na molestowanie ze strony psychopatów. Więc czasem gwałt jest bardziej subtelny, niż ten, w który kazano wierzyć, iż jest gwałtem. Na szczęście ludzie w klimacie są na tyle daleko w tych kwestiach, gorzej jak się jest na granicy niepewności, wówczas łatwo stać się ofiarą.

Przejdz do góry strony<<<Strona: 3 / 3    strony: 12[3]

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » FETYSZ » GWALT

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!


TestHub.pl - opinie, testy, oceny

Najlepsze strony o BDSM KTO NAJLEPSZY W BDSM