Serwis zawiera materiały erotyczne przeznaczone dla osób pełnoletnich !!!
Jeśli nie ukończyłeś 18 lat, musisz opuścić stronę !






 
Nagłówki

Forum - Szkoła BDSM



NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » FETYSZ » MARIONETKI I ISTOTY LUDOPODOBNE.

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

Marionetki i istoty ludopodobne.

Także o butach jakże namiętnie zasznurowanych.
  
kruszyna
05.02.2023 09:53:06
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 1705 #
Od: 2010-9-18


Ilość edycji wpisu: 1
Temat powyższy bardzo mnie zajmuję od wielu lat, w swoim fetyszowym zasięgu, ale i ogólnopojęciowym (władzy mentalnej). Lalki, figury, manekiny, obiekty także kultu i magii. Są także te marionetki bezwiednego umysłu i spojrzenia, czyli te, o których, można powiedzieć jak o zapomnianych ludziach, za C.K.Norwidem: „bywać u osób, krawat mieć ślicznie zapięty".

Temat traktuje o innej sztuce wiązania, fetyszowym sacrum i samej jego profanacji na scenie życia, o odcieniach ukrytych i jawnych, tych całkowicie ścisłych i rozwiązłych.

O współczesnych marionetkach i tych dawnych. Co zostało w nie wlane, jaka siła, èlan Vital? Oceńmy je pod kątem klimatycznego warsztatu i wreszcie przejdźmy do roli lalkarza, czyli Mistrza kreacji.
  
Robo
  
MandO
06.02.2023 05:52:19
poziom 1



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Cork -Ireland

Posty: 39 #
Od: 2022-11-24
Mistrz kreacji?
Jacyś tam się jeszcze ostali ale grzecznie siedzą cicho aby nie zostać zagdakanymi przez jedynie poprawny trend uznający kreacjonizm za fanaberie i oznakę słabości.
Bo przecież najpierw powinno się stworzyć z własnych fetyszy, pragnień i potrzeb wyimaginowane wdzianko apotem na silę wcisnąć w nią dopadniętą ofiarę. A jak nie pasuje a co gorsza się przed tym wzbrania to przecież to nie z wdziankiem musi być coś nie tak a z obiektem w nie wciskanym. Wiadomo... pewnie w ogóle nie jest uległa/suką/niewolnicą.
_________________
zapraszam na mój blog: http://mistrziopiekun.pl/
  
kruszyna
06.02.2023 17:43:20
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 1705 #
Od: 2010-9-18


Ilość edycji wpisu: 1
W odwołaniu do wpisu MandO, zwracam swą uwagę na pewną prawidłowość, moim zdaniem błędną w odbiorze, a mającą swe zakorzenienie w gronie klimatycznych interesantów. Tabu jest mistrzowski kreacjonizm, a i kiełkuje przekonanie o wymaganiu pewnej hierarchii jakości, co stanowić ma z zasady o wyższosci Mistrza-Pana, nad Domem. Niemniej to Mistrz jest kreacjonistą i nawet często z fanaberiami, Dom jest odtwórcą własnej kreacji w roli społecznej, w swej odpowiedzialnej roli Pana. Dwie zupełnie inne dynamiki dzielące umysł.

Abstrahująć, sensowny wydaje się temat o tym, czym jest DOM. Większość opisów skupia się na osobie dominującej, czyli jak w wierszu Norwida, uwarunkowana i warunkująca prezencja i obecność.
Jednak Dom jest bardziej przestrzenią i miejscem, nie osobą Pana. W tym sensie dom jest rodzajem kreacji odtwarzanej w sposób Panu własciwy.
Mistrz nie kreauje w sposób właściwy sobie i swej roli, tylko właśnie w sposób potencjalny i skupiony na obiekcie.
  
MandO
09.02.2023 05:44:07
poziom 1



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Cork -Ireland

Posty: 39 #
Od: 2022-11-24
Osobiście daleki jestem od przykładanie wagi do wszelakich tytułów choć znam też i ich wagę a wręcz fetyszową potęgę. Niemniej jednak są to tylko słowa którymi można łatwo żonglować czy stosować jako swoiste maski.
Co do zasady zawsze jest tu tak, że ktoś rządzi a ktoś jest rządzonym więc nie najważniejsze są tytuły a zachowanie zdrowych zasad aby nie było to grą do jednej bramki, czy zgoła relacją typu kat-ofiara.
Hierarchia jakości? Jak najbardziej ale nie bazująca na tytułach czy praktykach a na stopniu spełnienia obu stron tego w pewnym sensie kontraktu mającego bazować na pragnieniach i potrzebach obu stron a nie tylko tej jednej.
_________________
zapraszam na mój blog: http://mistrziopiekun.pl/
  
kruszyna
09.02.2023 06:14:48
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 1705 #
Od: 2010-9-18
Jeśli chodzi o mój ostatni wpis, to nie są to tytuły MandO, opis stanu rzeczy, który jest moim zdaniem lepszy niż błądzenie w morzu pragnień.
  
MandO
10.02.2023 01:51:54
poziom 1



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Cork -Ireland

Posty: 39 #
Od: 2022-11-24
Ja to wiem i rozumiem. Wskazuje jedynie na fakt, że zdecydowana większość i to nie tylko facetów widzi i korzysta z tego w odmienny sposób. Jak kto woli i jak komu wygodniej.
Osobiście też nie mam wszelako nic przeciwko błądzeniu w morzu pragnień, zwłaszcza kobiecym, bo to nieunikniony składnik procesu poznawczego. Niekiedy trzeba się zdrowo na lawirować aby wiedzieć co jest dla niej karą a co nagrodą. Co tylko pragnieniem a co prawdziwym spełnieniem tkwiących w niej potrzeb.
_________________
zapraszam na mój blog: http://mistrziopiekun.pl/
  
kruszyna
10.02.2023 06:58:16
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 1705 #
Od: 2010-9-18


Ilość edycji wpisu: 1
Mnie by było szkoda życia na takie odkrywanie, błądzenie w morzu pragnień i spełnienia, natura mnie nie obdarzyła taką płynnością, więc to temat dla Ciebie MandO jako znawcy. Mnie jest on obcy, tylko z teorii i zasłyszenia.
  
MandO
20.02.2023 05:47:17
poziom 1



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Cork -Ireland

Posty: 39 #
Od: 2022-11-24
Cel jest dla mnie zawsze ważny i nigdy nie spuszczam go z oka. Co nie przeszkadza mi w najmniejszym stopniu rozkoszować się również i drogą prowadzącą do celu wesoły
_________________
zapraszam na mój blog: http://mistrziopiekun.pl/
  
kruszyna
20.02.2023 10:09:45
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 1705 #
Od: 2010-9-18


Ilość edycji wpisu: 1
„Kobieta jest wielbłądem, który ułatwia mężczyźnie przejście przez pustynię życia" - tak mawia się w arabskim świecie. Dodam, że czasem ta droga bywa pielgrzymką.
  
MandO
26.02.2023 04:59:54
poziom 1



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Cork -Ireland

Posty: 39 #
Od: 2022-11-24
Życie bez celu to nie życie a tylko wegetacja ale z drugiej strony dążenie do celu po trupach i klapkami na oczach to jak zakładanie sobie kieratu i to na własne życzenie.
Osiągnięcie celu tym lepiej smakuje im pełniejsza mamy świadomość drogi jaka nas do niego prowadzi.
I tym łatwiej przeoczyć tego lub tą, która mogą być prawdziwym celem.
_________________
zapraszam na mój blog: http://mistrziopiekun.pl/
  
kruszyna
28.02.2023 21:57:42
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 1705 #
Od: 2010-9-18
Droga jest jak modlitwa, trzeba znać jej treść, by spowiedź była krótsza.



Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » FETYSZ » MARIONETKI I ISTOTY LUDOPODOBNE.

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!


TestHub.pl - opinie, testy, oceny

Najlepsze strony o BDSM KTO NAJLEPSZY W BDSM