Serwis zawiera materiały erotyczne przeznaczone dla osób pełnoletnich !!!
Jeśli nie ukończyłeś 18 lat, musisz opuścić stronę !






 
Nagłówki

Forum - Szkoła BDSM



NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » OPOWIADANIA FEMDOM » MQUEES: "KOLEŻANKI"

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

Mquees: "Koleżanki"

  
mquees
24.06.2017 10:50:34
Grupa: Użytkownik

Posty: 11 #
Od: 2017-6-20
Koleżanki


Tego dnia mieli gościa. Po południu przyjechała do nich koleżanka jego żony Aga. Poznali się już wcześniej, parę lat temu kiedy Justyna, jego żona, pracowała w firmie w Poznaniu ale do tej pory nie wiedział czy Aga to Agnieszka czy Agata, a może zupełnie coś innego, tak czy inaczej wszyscy wołali na nią Aga. Potem się przeprowadzili, Justyna zmieniła pracę i kontakt się urwał. To znaczy urwał się dla niego. Parę razy odbierał telefon swojej żony i słyszał w słuchawce głos Agi. Wiedział też że obie spotkały się parę razy przy okazji jakichś babskich imprez czy czegoś takiego. Nie wnikał. Była o dwa czy trzy lata starsza od Justyny ale nie wyglądała na swój wiek, nie była może jakąś pięknością ale z pewnością była pociągająca. Miała pełne kobiece kształty i specyficzny, entuzjastycznie swobodny stosunek do rzeczywistości, którym potrafiła zarazić osoby w swoim otoczeniu. Lubił jej towarzystwo, zawsze czuł się przy niej swobodnie tak jakby znali się od lat, co przy jego introwertycznej naturze, było dość wyjątkowe. Nigdy jednak nie myślał o niej w kontekście seksualnym. Oczywiście, raz czy drugi zawiesił oko na jej ciasno opiętej koszulce czy na ubranych w szpilki i rajstopy nogach które z upodobaniem odsłaniała nosząc spódniczki, które bardziej konserwatywni obywatele określili by jako zbyt wyzywające. Ale taki już był i nie krył tego przed swoją żoną. Ich związek był zbudowany na partnerstwie i zaufaniu, byli ze sobą szczerzy i nie mieli tajemnic. Tak mu się przynajmniej wydawało... .
Kiedy otworzył jej drzwi przekonał się że przez te parę lat niewiele się zmieniło. Powitała go z uśmiechem i pocałowała w policzek. Zerknął na nią ukradkiem kiedy przechodziła obok. Nie straciła nic ze swojego magnetyzmu, może nawet, takie odniósł wrażenie, coś zyskała, jakąś twardość i ostrość w ruchach i gestach. Może sprawił to jej strój, uniform zdecydowanej i przedsiębiorczej biznes woman, może sposób uczesania jej czarnych włosów spiętych na karku w koński ogon. Nie zastanawiał się nad tym, wrażenie pojawiło się i zniknęło. Wypili parę drinków, gadali o wszystkim i o niczym, a właściwie to one gadały. On siedział trochę z boku sączył drinka i obserwował je z uśmiechem. W pewnym momencie rozmowa zeszła na temat seksu. Słuchał jednym uchem ponieważ stwierdził. że da obu dziewczynom trochę swobody i zajmie się zrobieniem kolacji. Kręcąc się po kuchni zauważył że zerkają na niego dyskretnie, raz jedna, raz druga. Rozmawiały teraz ciszej, chichocząc i pochylając się do siebie. Parę razy złowił wzrokiem błyszczące spojrzenie jego żony. Stwierdził że wygląda prześlicznie z zarumienionymi policzkami i czerwonymi ustami. W pewnym momencie posłała mu całusa i nieco lubieżnie przesunęła językiem po górnej wardze. Uśmiechnął się do niej i pogroził palcem. W tym momencie zadzwonił telefon.
- Przeprasza was ale muszę wyskoczyć na chwilę – powiedział wyłączając telefon – Zjedzcie beze mnie, będę najdalej za pół godziny.
Kiedy wychodził z salonu jego wzrok napotkał oczy Agi. Była w nich jakaś drapieżność, i coś jeszcze, coś co sprawiło że poczuł ciepły dreszcz w okolicach swoich lędźwi.
Nie musisz się spieszyć – powiedziała tym swoim niskim, lekko schrypniętym głosem
Wygląda na to że zostanę na noc – uśmiechnęła się i mrugnęła o niego filuternie. Wyszedł lekko zaskoczony, zastanawiając się co to wszystko ma znaczyć.
Rzeczywiście, zajęło mu to trochę więcej czasu. Kiedy wrócił do domu po ponad godzinie stwierdził że salon jest pusty a jego żona z Agą gdzieś zniknęły. Przechodząc koło ich sypialni usłyszał jakiś ruch. Uchylił cicho drzwi i stanął zaskoczony na progu. Obie dziewczyny siedziały na łóżku, a właściwie jego żona siedziała na łóżku a Aga częściowo na niej, przerzuciwszy nogę w poprzek jej ud. Obie były już do pasa rozebrane i całowały się namiętnie, pieszcząc swoje nagie piersi. Kiedy wchodził, ręka Justyny wędrowała właśnie pod sukienkę jej koleżanki. Zobaczyła go kątem oka i oderwała usta od jej ust. Aga również odwróciła głowę, patrzyły teraz na niego błyszczącymi podnieceniem oczami.
No co tak stoisz – odezwała się w końcu Justyna uśmiechając się do niego łobuzersko – Czeka cię dzisiaj dużo pracy. Dzisiaj będziesz służył dwóm Paniom.


"M"
  
Robo

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » OPOWIADANIA FEMDOM » MQUEES: "KOLEŻANKI"

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!


TestHub.pl - opinie, testy, oceny

Najlepsze strony o BDSM KTO NAJLEPSZY W BDSM