Serwis zawiera materiały erotyczne przeznaczone dla osób pełnoletnich !!!
Jeśli nie ukończyłeś 18 lat, musisz opuścić stronę !






 
Nagłówki

Forum - Szkoła BDSM



NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » OPOWIADANIA FEMDOM » PANI KAROLINA

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

Pani Karolina

Femdom, Strapon, Fetysz, CBT, Bondag, Dog training
  
Fetyszclub
01.07.2018 19:11:15
Grupa: Użytkownik

Posty: 18 #
Od: 2018-7-1


Ilość edycji wpisu: 1
Był poranek , moja Pani wyszła do sklepu po pieczywo mówiąc że jak wróci to mam być w samych bokserkach gotowy do tresury i czekać na kolanach w przedpokoju z smyczą i obroża w zębach. Wiele się nie zastanawiając gdy tylko usłyszałem dźwięk zamykanego zamka  od razu się rozebrałem , wziąłem smycz i obroże i postąpiłem zgodnie z poleceniem mojej wspaniałej Pani.
Minęło około 10minut gdy ponownie usłyszałem klik zamka i drzwi się otwarły i Pani Karolina weszła do mieszkania. Popatrzyła na mnie nie kryjąc  drwiacego uśmiechu i zarazem dumy z mojego posłuszeństwa. Położyła zakupy na szafce i wyciągnęła obroże z moich ust , zapinając mi ją pewnie na szyi. Chwyciła za smycz i gwałtownie pociągnęła do góry  mówiąc w tym samym czasie  bardzo stanowczo :
- A na co czeka mój kundel ? Do nogi i całować botki swojej Pani , najpierw czubki i to dokładnie!!

Lekko zdezorientowany i niewiele mysląc od razu rzuciłem się do wspaniałych stóp mojej pani całując jej botki jak kazała. Po chwili Pani Karolina uznała że dosyć całowania i kazała polizać każdy z butów tak aby ich czubki się świeciły. Znów postąpiłem zgonie z jej poleceniem i od razu zacząłem lizać.
- Dobrze , dosyć, grzeczny piesek! Teraz zdejmij mi buty i ustaw na miejsce!   - usłyszałem i poczułem jak pani ciągnie za smycz do góry.  Gdy to już było gotowe Karolina zaprowadziła mnie do kuchni i kazała się zgiąć  brzuchem do dołu na stole  i rozstawić moje nogi tak szeroko jak nogi od stolu, co szybko uczyniłem . Pani chwyciła sznur i przywiązała moje nogi  na wysokości  kolan i kostek do nóg od stołu , podobnie zrobiła z rękami po drugiej stronie stołu, wyszła na chwilkę gdzieś i wróciła z nożem i taśmą klejąca, pewnym ruchem wsunęła nóż pod moje bokserki i je rozcięła pozbawiając mnie tym ostatniej części garderoby jaką miałem na sobie. Wzięła slipy w dłoń  i zanim jeszcze coś powiedziałem wcisneła mi je mocno w usta zaklejając pewnie taśmą klejąca.
Wróciła do okolic mojego gołego tyłka i szybkim ruchem chwyciła mnie mocno ściskając za genitalia:
-Miałeś się  przygotować, więc czemu jesteś suchy? Nie byłeś pod prysznicem. Dostaniesz nauczkę to następnym razem nie zapomnisz. -
Wyszła do pokoju i wróciła z pasem /szpicrutą/pejczem w ręce.
-Tym razem będę łaskawa i będzie tylko 10 razów  - powiedziała i wymierzyła mi do dosyć mocnych i szybkich uderzeń na goły tyłek.

Podczas gdy mój tyłek się już zaczynał rumienić Pani wzięła sznur ,objęła ręką moje jądra, zawiązując na nich sznurek i obwiązując kilka razy do okoła jak sakiewkę, zostawiła część sznurka i podeszła do drugiej strony stołu.
-Teraz uwolnie Ci ręce a ty grzecznie je złożysz za plecami! Tak? - powiedziała stanowczo patrząc mi wprost w oczy, ja polowałem głową na znak że rozumiem. Poczym czym prędzej wykonałem polecenie gdy tylko Pani uwolniła mi ręce. Pani tym razem użyła stalowych kajdanek i zacisnęła je na moich nadgarstkach , do kajdanek przywiązała sznurek od jąder naciągając go i upewniając się że za każdym razem gdy spróbuję odsunąć ręce będę ciągnął swoje jądra.
-Teraz nogi ci odwiaze i jak wcześniej grzecznie się podniesiesz i podejdziesz na środek pomieszczenia stojąc prosto! Zrozumiałeś ? - powiedziała a ja znów polowałem głową i wykonałem polecenie.
Moja Pani na chwilke gdzieś odeszła i wróciła z klamerkami w dłoni i pompowanym korkiem analnym w drugiej . Podeszła do mnie i umieściła po klamerce na moich sutkach, poczym zaczęła je przypinać na mojego już nabrzmiałego z podniecenia penisa , musiała więc przy tym naciągać skorę co niezmiernie mnie podniecało i aż cały drzalem. Gdy już więcej klamerek nie miała gdzie umieścić odpiela na chwilę te z sutków i docisnęła moje sutki palcami, chwilowo przeszedł mnie dreszcz bólu jednak była to dalej niezmierna przyjemność . Umieściła klamerki z powrotem na sutkach i podeszła do mnie od tyłu klepiąc kilka razy otwartą dłonią po moich jądrach.
-No jaki grzeczny piesio. - powiedziała z uśmiechem ubierając w tym czasie lateksowe rękawiczki medyczne i dodała - No ale co to by był za Piesek bez ogonka prawda ? - skinalem głową i poczułem jak moja pani odsuwa troszkę sznurek który przebiegał przez środek mojego tyłka.
Chwyciła korek i nasmarowała go żelem po czym drugą ręką wyczuła mojego anusa i też go nawilzyla zelem. Wsunęła go powoli od czasu do czasu cofając i dociskając, tak żeby wszedł gladko. Korek nie był zbyt duży ale jednak wywołał trochę bólu i powodował znaczny dyskomfort.
Pani klepneła mnie mocno w tyłek ręką i powiedziała :

-No teraz piesek prawie kompletny.  - po czym włączyła wibracje w korku i dwa razy ścisnęła pompkę, poczułem jak rośnie w środku i wibruje. Dodatkowo dawały znać o sobie klamerki więc chcąc nie chcąc zacząłem się trochę wiercić , co nie wywarło na mojej Pani żadnego wrażenia . Chwyciła skurzaną maskę psa, rozpięła po czym nałożyła mi ją na głowę i dokładnie, mocno pozapinała.

-Pieknie no po prostu Pięknie- dodała klepiąc mnie tym raze po jądrach .
Zaczepiła smycz do oczka maski i kazała iść za sobą . Nic nie widziałem bo maska miała zasłaniać również  oczy, nie mogłem się też odezwać ze względu  na knebel z moich bokserek więc bardzo powoli i ostrożnie stawiałem kroki , każdy krok powodował że klamerki się poruszały co dawało o sobie znać a korek wibrował niemiłosiernie. Byłem zarazem podniecony, wystraszony i trochę obolały co było idealnym połączeniem doznań.

Gdy pospacerowaliśmy tak chwilę to Pani kazała mi klękać i być nieruchomo. Stanęła do mnie tyłem tak że miałem jej wspaniałe pośladki na wysokości mojej głowy. W masce były otwarte jedynie dziurki przez które dostawało się powietrze, Pani się wypieka na wysokości tych dziurek i powiedziała
- Powąchaj Psiaku i jak będziesz grzeczny i posłuszny to może dam ci polizać .
Wdychalem każdy oddech z przyjemnością czując wspaniały aromat krocza Mojej Pani, nie wiele brakło a bym się spuścił z tego podniecenia a przecież moja Pani nawet mnie nie dotknęła. Byłem radosny i chciałem robić co tylko każe aby móc zakosztować jej smaku i dać jej przyjemność jaką tylko by chciała.

Moja Pani się odsunęła po czym uderzyła mnie mocno z otwartej dłoni w twarz
-Nie marzymy jak nie pozwolę ! Jesteś mój i tylko mój i będę robić z tobą co zechce ! - oznajmiła z swego rodzaju ironią i radością
-Mówiłeś że lubisz ból i że jesteś masochistą tak? To w nagrodę za dotychczasowe sprawowanie dam ci tę radość i dam ci trochę tego co tak lubisz. - gdy tylko skończyła te słowa to docisnęła klamerki na moich sutkach a mnie jakby przeszedł piorun, zaczęła nimi kręcić i dosciskać je do sutków, ból był ogromny a moja Pani nie przestawała przez około 5minut, potem moja Pani wzieła pejcz i stanęła za mną wywijając z dołu pejczem tak że jego sznurki co chwilę klepaly w moje naciągnięte i obwiązane jądra , Pani wyraźnie się to podobało bo za każdym uderzeniem się wzdrygałem i dodatkowo sam naciagałem sznurek jęcząc przy tym jak suka. Po chwili nagle Pani przestała a ja czekałem przerażony co będzie dalej, i poczułem stopę mojej pani dociskająca moje jądra i masującą je bardzo mocno, jakby tego było mało Pani uznała że ciśnienie chyba zeszło i dopompowałała korek po raz kolejny , teraz czułem jakbym miał piłkę w dupie . Klamerki na penisie zaczęły już mnie piec a sutki były mega sztywne . Kilka klamerek odpadło pod naciskiem stopy mojej Pani która była pochłonięta zabawa .
-Dobra dosyć na razie. - powiedziała i poodpinala klamerki z mojego penisa oraz z sutków dając mi przy tym solidnego klapsa w czubek penisa .

Po kolejnej chwili moja Pani przestała się zabawiać mną i zaczęła zdejmować mi maskę , kazała klęknąć bliżej łóżka i zdjęła mi knebel. Położyła się na łóżku i rozsunęła  nogi  na boki tak że wdziałem jej smakowita cipkę , wskazała na mnie palcem mówiąc.
-Teraz w nagrodę wylizesz swoją Panią bardzo dokładnie . - z radością wysunąłem swoją głowę , naciągając przy tym sznurek od jąder bo musiałem się zgiąć ale nie mogłem zrezygnować z takiej nagrody. Lizalem łechtaczkę mojej Pani, czułem jej smak i zapach, była bardzo mokra i podniecona, starałem się robić to jak najlepiej i z oddaniem wijąc swoim językiem jak oszalały.

Moja Pani co jakiś czas pojękiwała zadowolona i mocno dociskała moja głowę swoimi udami, czułem się wspaniale. Gdy już dochodziła docisnęła mnie bardzo mocno do siebie tak że nie mogłem złapać oddechu więc zacząłem ruszać językiem coraz szybciej aby doszła i pozwoliła mi odetchnąć. Udało mi się doprowadzić ją do orgazmu i popuściła zaciśnięte uda pozwalając mi na złapanie oddechu. Jednak jak się okazało to nie był koniec . Wstała , obruciła się do mnie tyłem opierając się na łóżku .
Powiedziała :
-Teraz ładnie wylizesz moje kakaowe oczko. - mówiąc to chwyciła rękami swoje pośladki i je rozsunęła.
Grzecznie wysunąłem głowę pomiędzy pośladki i lizalem dalej jej wspaniałe ciało. Trwało to jakieś 10minut po czym odsunęła się i kazała mi wstać.
Stałem i czekałem co się wydarzy. pani podeszła do mnie od tyłu i wypuściła powietrze  z korka w moim tylko oraz zaczęła go wyciągać. Odwiązała mi jądra od kajdanek więc odsapnalem troszkę. Rozkazała się położyć na brzuchu i podciąć nogi do podstawy łóżka. Zasłoniła moje oczy a w usta wsunęła tym razem swoją chodzoną bieliznę i ponownie zakleiła.
-teraz dam ci kurs posuwania - powiedziała
Poczułem jak na mojego anusa spływa żel i  wsuwa mi strapon w mój tyłek po czym chwyta mnie za biodra obiema rękami i zaczyna mnie posuwać , na początku bylo powoli i spokojnie ale po chwili zaczęła wsuwać coraz głębiej i mocniej nie patrząc na moje jęczenie . Czułem się upodlony do granic możliwości, zrozumiałem że jestem jej własnością, jej dziwką, jak zresztą sam chciałem. Gdy już moja Pani zrobiła ze mnie swoją sukę wyciągnęła strapon i kazała się położyć na plecach. Chwyciła mnie za penisa i pociągnęła go mocno , zaczęła mi walić konia. Znów posuwając mnie ostro wsuwając strapon aż po sam jego koniec. Bardzo szybko trysnąłem nie czekając na pozwolenie . Wyjątkowo się to nie spodobało mojej Pani.
-Co to miało kurwa być ? - powiedziała z złością.
Wzięła chusteczki nawilżające usiadła na mnie mocno na wysokości mojej klatki piersiowej, wytarła mi krocze z spermy po czym sięgnęła po dilator , nawilżyła go żelem i zaczęła wsuwać do mojego penisa , poczułem się jak podczas cewnikowania , czułem jak się wsuwa do środka milimetr po milimetrze rozpychając mojego kutasa. Pani zaczęła mnie nim posuwać w cewkę, drugą ręką mocno ściskając i mietoszac moje jaja . Zacząłem się wiercić więc Pani Karolina się podniosła i uderzyła mnie mocno kilka razy w twarz pokazując swoje niezadowolenie. Po chwili zabawy mój penis byl obolały ale znów zaczął twardnieć , widząc to Pani szybko przestała się bawić moja cewką i założyła mi męski pas cnoty zapinając go na kłódkę . Odwiązała moje jądra, odsłoniła oczy i rozpięła mi kajdanki. Wyciągnęła z moich ust mocno mokry i już pozbawiony smaku jej cipki knebel z jej bielizny po czym kazała się ustawić na czworaka na podłodze . Zapieła mi smycz i usiadła na moich plecach trzymając ją w ręku .
-Powozisz swoją Panią teraz!! . - pociągła za smycz tak że poczułem mocny nacisk na krtani, a piętą uderzyła w mój bok. Ruszyłem powoli na czworaka tam gdzie mną sterowała , udaliśmy się do kuchni , moja Pani otworzyła zamrażarkę i wyciąga z niej lód do drinków po czym kazała się zawieźć z powrotem. Gdy dotarliśmy do pokoju usłyszałem rozkaz że mam się położyć na plecach.
Gdy leżałem na plecach  poczułem jak jeden worek z lodem ląduje na mym przyrodzeniu odzianym w stalowa klatkę pasa cnoty. Z kolei moja Pani chwyciła kostkę lodu i zaczęła ją przykładać do moich sutków , było to dziwne uczucie bo podświadomie czułem jakby mi sutki płonęły ale wiedziałem że to przecież lód . Próbowałem od czasu do czasu zrzucić woreczek z mojego krocza wiercąc się ale nie przynosiło to żadnego efektu.
-Co nie podoba się ? To w takim razie mam coś innego! - odparła widząc że znów się wierce .
Chwyciła rozpórkę do nóg i zapieła moje kostki na jej końcach więc nie byłem w stanie już ich złożyć a moja wspaniała Pani Karolina miała pełny dostęp do mojego przyrodzenia. Chwyciła świeczkę i ją odpaliła , trzymając przez chwilę w pionie jakieś 30cm nad moim penise. Zaczęła obracać świeczkę pod kątem i poczułem jak gorący wosk zaczyna skapywać najpierw na moje pachwiny a potem coraz bliżej penisa i jąder. Czułem jak zalewa mnie fala gorąca a po chwili wosk twardnieje tworząc skorupkę . Jeknalem glosniej więc moja Pani od razu zareagowała i mocno usiadła swoją kształtną pupą na mojej twarzy tak że miałem język na wysokości jej kakaowej dziurki i nie miałem jak się odezwać.
-Możesz !!!! Usłyszałem . Więc od razu zacząłem się wwiercać językiem w jej smakowitości i ją lizać. Z podniecenia już nie czułem wosku tylko jak mój penis zaczyna szczelnie wypełniać klatkę pasa cnoty.

C.d.N.




  
Robo

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » OPOWIADANIA FEMDOM » PANI KAROLINA

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!


TestHub.pl - opinie, testy, oceny

Najlepsze strony o BDSM KTO NAJLEPSZY W BDSM