Serwis zawiera materiały erotyczne przeznaczone dla osób pełnoletnich !!!
Jeśli nie ukończyłeś 18 lat, musisz opuścić stronę !






 
Nagłówki

Forum - Szkoła BDSM



NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » OPOWIADANIA FEMDOM » PANI KAROLINA CZ.2

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

Pani Karolina cz.2

Femdom, Piss, Fetysz, CBT, Bondage, Dog training
  
Fetyszclub
02.07.2018 12:30:46
Grupa: Użytkownik

Posty: 18 #
Od: 2018-7-1
Leżałem pod moją wspaniałą Panią już dłuższy czas , język mi dretwiał i moja twarz była obolała. Pas cnoty uwierał mnie już bardzo mocno a wosk tworzył dodatkową barierę na penisie. Próbowałem co jakiś czas poruszać nogami jednak rozpórka uniemożliwiała mi skutecznie jakikolwiek manewr. Moja Pani wstała i powiedziała z śmiechem na ustach:
-A teraz oznaczę swój teren. Moją własność!
Kucając nad moją twarzą zaczęła oddawać mocz wprost na moją głowę , poczułem ciepło jej moczu i słonawy smak w ustach, nie otwierałem oczu i czekałem aż moja Pani skończy. Po chwili skończyła i kazała mi podnieść głowę i wysilać każda kropelkę która została na jej wargach tak aby czuła się świeżo. Dokładnie starałem się wylizać wszystko choć język odmawiał mi już posłuszeństwa . Udało się, Pani Karolina wstała i odeszła kawałek sięgając po palcat.
- Otrzepiemy trochę twoje nędzne klejnoty z tego wosku!- powiedziała uśmiechając się i patrząc na mnie z politowaniem.
Leżałem dalej w kałuży złotego deszczu czując jej moczu na twarzy.
Pani Karolina wzięła zamach i kilka razy uderzyła w pas cnoty rozbijając troszkę wosk po czym zaczęła dawać mi razy w jądra, kwiczałem po każdym razie i czułem jak mój żołądek się kurczy i boli , uderzenia były niesystematyczne i czasem mocne a czasem tylko delitaknym stuknięciem , Pani Karolinie bardzo podobał się mój strach bo za każdym razem gdy tylko podnosiła palcat do góry ja napisałem swoje ciało w oczekiwaniu na nadchodzący ból. Po 15minutach moje jądra były już prawie pozbawione wosku i za razem opuchnięte od uderzeń .
Pani wyrzuciła palcat na bok i stanęła stopą na moim torsie, poczułem ucisk po czym uznała że nie robi to na mnie wrażenia i dołożyła drugą nogę . Poczułem ciężar swojej Właścicielki na moim ciele i starałem się oddychać jak tylko umialem. Jedna stopę umieściła na splocie słonecznym tak że stałą częściowo na moich piersiach a druga postanowiła umieścić na mojej krtani . Docisnęła i patrzyła na moją reakcję.Bylem grzeczny ale już po chwili zaczęło mi brakować tchu i od razu zacząłem wierzgać. Zdjęła stopę z krtani i kopnęła mnie wierzchnia strona w policzek.
Obróciła się i powiedziała powoli z powrotem na mój żołądek, czułem jak jej stopy zapadają się we mnie i powodują wielki dyskomfort i ból . Już po chwili chyba się jej znudziło bo zeskoczyła ze mnie i ubrała szpilki. Kazała położyć dłonie na płasko wzdłuż ciała, po czym stanęła okrakiem nade mną i stanęła szpilką na jednej i drugiej dłoni. Ból był przeszywający, czułem jakby zaraz miały mnie przebić . W tym momencie podniosłem głowę lekko i wrzasnąłem . To był zdecydowany błąd.
- Przegiąłes teraz! - zeszla z moich dłoni i i kopnęła mnie w krocze .
Zdjęła mi rozpórkę i kazała najpierw zlizać to co zostało na podłodze. Obróciłem się w bólu i zacząłem zlizywać jej sok gdy poczułem kolejną falę bólu . Moja pani znów dała mi kopniaka w wyeksponowane klejnoty.
-Szybciej nie mamy czasu! -stała za mną i
tupała obuwiem o panele. Co jakiś czas biorąc nogą zamach w kierunku mojej wypięty dupy i wyeksponowanego krocza dalej zamkniętego w stalowym pasie cnoty.
Gdy skończyłem kazała iść do kuchni i znów oprzeć się brzuchem o stół z wyciągniętymi do przodu rękami.
Chwyciła sznur i brutalnie obwiązała moje ręce na wysokości nadgarstków po czym przełożyła pod stołem i przywiązała do pasa cnoty napinając bardzo mocno.
Chwyciła trzcinkę i kazała liczyć razy.
-Raz, Dwa, Trzy ... - liczyłem z zaciśniętymi zębami i za każdym razem czułem gorszy ból. Tyłek już robił się powoli granatowy a ślady po razach zaczynały delikatnie puchnąć .
-Blagam Panią , Błagam o litość , Błagam dosyć , proszę . - skamlałem przez żeby pomiedzy uderzeniami , zacząłem się trząść i mieć drgawki z bólu .
Będziesz już cicho? - zapytała dając mi na prawdę ostatni raz soczyste uderzene.
-Tak P P Pani ! Wycedzilem przez zaciśnięte żeby a po moich policzkach spływał pot i łzy.
Pani Karolina odwiązała sznur z pasa cnoty zostawiając moje ręce dalej związane , chwyciła krótszy sznur i pięcio-litrową bańkę na wodę, przyczepiła ja na krótko do pasa cnoty i nalała około dwóch litrów wody. Poczułem jak moje krocze się naciąga. Szarpnęła za sznur od rąk i zaprowadziła mnie do pokoju. Bańka co chwilę odbijała się od moich ud dodatkowo naciągając pas a w nim moje genitalia. Wyglądałem pewnie jak jakiś upośledzony cowboy z westernu chodzący okrakiem. Co jakiś czas obracała głowę i się ze mnie śmiała.
-Tylem do ściany. - rozkazała.
Stanąłem tyłem a Pani Karolina wzięła krzesło stanęła na nim przede mną i kazała się całować po jej łonie . W tym czasie przywiązała napięty sznur do haka który był na ścianie nad moimi rękami. Teraz stałem z rękami do góry , bańka z wodą przytwierdzoną do jąder i penisa w pasie cnoty. Zeszła z krzesła odstawiła je i chwyciła drugi pojemnik z wodą , do bańki wsunęła lejek i zaczęła dolewać kolejny litr wody. Czułem jak znów coraz bardziej naciąga się całość , nie byłem w stanie się schylić żeby choć na chwilę oprzeć ciężar bańki na podłodze. Musiałem wytrzymac. Pani Karolina po dolaniu wody. Odstawiła pojemnik na bok i paznokciami zaczęła drapać po mojej klatce piersiowej, chwyciła za moje pośladki i mocno wbiła w nie swoje ostre paznokcie a w międzyczasie językiem masowała mi sutki . Przygrywała je mocno , po czym znów wciskała jak guziki językiem . Czułem ogromne podniecenie fala za falą. Penis miał ochotę rozerwać pas cnoty jednak nie było to nawet w najmniejszym stopniu możliwe. Bańka z wodą wydawała się z każdą chwilą być coraz cięższa a ręce zaczynały mi mdleć od trzymania w górę . Moja Pani zaczęła mnie całować w usta i gryźć moje wargi.
-Wysuń język ! - Powiedziała kuszącym tonem. Zrobiłem to grzecznie i poczułem jak zaciska swoje zęby na moim języku i próbuje go naciągnąć , zabolało i to bardzo , miałem wrażenie że za moment moj język zostanie w jej zębach. Bawiła się mną dalej, jej dłonie wędrowały po całym moim ciele , od czasu do czasu dociskała swoim kolanem moje krocze i ocierała swoją cipka o moje udo . Czułem jak jaja chcą mi eksplodować , penis był całkowicie mokry i wydzielał bardzo dużo soku, pragnąłem nic się spuścić , zacząłem błagać moją Panią o
zdjęcie pasa cnoty i pozwolenieie na orgazm.
Pani wzięła znów krzesło i stanęła na nim tyłem wypinając mocno swój tyłek wprost przy mojej twarzy.
-A pocałuj ty mnie w dupę!!! - powiedziawszy to docisnęła brutalnie swój tyłek wprost do mojej twarzy śmiejąc się głośno.
Podduszanie mnie przez chwilę po czym zdjęła sznur przyczepiony do haka , poczułem się słabo bo nagle cała krew odpłynęła z powrotem do rąk .
-Slabo mi o Pani. Przepraszam - powiedziałem. Cicho i osunalem się na ziemie , starając się opanować i oddychając powoli.
Moja Pani stanęła przede mną i dała mi kilka razy z otwartej dłoni w pysk.
-Grzeczny pies , to normalne uspokój się. - po czym pogłaskała mnie po włosach. Poczułem wtedy się bardzo dziwnie , doceniony być może nawet kochany . Już wiedziałem że nie zamienił bym Pani Karoliny na żadną inną kobietę .
Po 10 minutach gdy kolory mi wróciły i czułem się dobrze. Pani Karolina zapytała mnie czy chcę się wypróżnić lub wysikać czy nie potrzebuję, odparłem grzecznie że nie i że dziękuję.
-Siad przy kaloryferze! -rozkazała i przypięła mnie kajdankami do kaloryfera. A sama zaczęła się powoli ubierać .

Trwało to chwilę a gdy wróciła już ubrana na wyjściowo , rozpięła mi kajdanki ale założyła stalową obejmę na szyję i przyczepiła do niej gruby solidny łańcuch
drugi koniec łańcucha przypięła do kaloryfera i kazała iść do ubikacji. Łańcuch starczał prawe na styk, tak że musiałem sikać na siedząco z głową wysunięta do przodu. Zerknij na mnie wygiętego po czym oznajmila:
- JA WYCHODZĘ!!!I Mam ochotę na Wino a Ty kundlu masz czas żeby ochłonąć i pilnuj domu!!! Chujem się nie pobawisz więc mogę cię zostawić samego, a jak wrócę i będzie porządek to pomyślimy co dalej.
Na odchodne kazała jeszcze pocałować swoje obuwie i dała mi solidnego strzała w pysk. Obrucila się i wymachując biodrami wyszła z mieszkania , usłyszałem jak drzwi się zatrzaskują a zamek zaskakuje.

C.d.n





  
Robo

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » OPOWIADANIA FEMDOM » PANI KAROLINA CZ.2

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!


TestHub.pl - opinie, testy, oceny

Najlepsze strony o BDSM KTO NAJLEPSZY W BDSM