Serwis zawiera materiały erotyczne przeznaczone dla osób pełnoletnich !!!
Jeśli nie ukończyłeś 18 lat, musisz opuścić stronę !






 
Nagłówki

Forum - Szkoła BDSM



NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » OPOWIADANIA FEMDOM » LANIE PASEM W PODSTAWÓWCE

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

LANIE PASEM W PODSTAWÓWCE

  
greg
06.07.2018 07:48:37
Grupa: Użytkownik

Posty: 2 #
Od: 2014-9-29
  Wszystko zaczęło się dawno temu. Kiedy pod koniec czwartej klasy szkoły podstawowej nie pierwszy raz powiedziałem na polskim słowo kurwa pani doniosła na mnie do wychowawczyni. Nasza młoda wychowdawczyni na biologii poinformowała mnie że nasza polonistka już po wakacjach nie wroci bo urodzi.  Kazała mi podejść do siebie i  powiedziała mi przy wszystkich słowa, które raz na całe życie zapadły mi w pamięć. Powiedziała mi wtedy: "GDYBYŚ TAK NIE DAJ BOŻE POWIEDZIAŁ U PANI KTÓRA BĘDZIE MIAŁA Z WAMI JĘZYK POLSKI W PIATEJ KLASIE TO BYŚ TU NA ŚRODKU DOSTAŁ DZIESIĘĆ PASÓW NA PUPĘ". Nie zdążyła dokończyć a mi przeszło przez myśl że chodzi o lanie. Jedna dziewczyna się zaczęła głośno śmiać . Wtedy pani powiedziała do niej: " JUSTYNKO TY SIĘ NIE ŚMIEJ BO CIEBIE TO TEŻ DOTYCZY TAK JAK WIĘKSZOŚCI Z WAS". Justyna miała świadectwa z czerwonym paskiem ale była uparta i też lubiła rozmawiać. Wtedy myślałem że to tylko strasznie a jednak dużo nad tym myślałem. Do końca roku szkolnego zostały jakieś dwa tygodnie więc zacząłem prywatne sledztwo i dyskretną obserwację. Jak się okazało była to wysoka średnio ładna ale zgrabna blondynka około 50 lat w rozpuszczonych wlosach do szyji. Ubrana chodziła w jeansowe jasne spodnie albo w sukienki. Jednak cokolwiek by nie miała to zawsze jej biodra okalał czarny szeroki pasek. Nosiła go na wierzchu bo w szlufkach by się nie zmieścił. Jak ją obserwowałem to wyobrażałem sobie jak go na mnie używa. Jak wychodzę na środek i się przekładam. Całe wakacje nie mogłem o tym przestać myśleć. W domu się obrywało i nic przyjemnego w tym nie było. A tu nie mogłem się doczekać września i czekałem wręcz na lanie. Najintensywniejsze były ostatnie dni sierpnia.
  Gdy nadszedł wrzesień czekałem na polski. I stało się. Przyszła pani ze swoim pasem na biodrach. Pilnowałem się czując strach a jenak coś mnie ciągnęło do rozrabiania lecz jakieś hamulce były(jeszcze były). Tematu lania nie poruszała przez kilka miesięcy wcale, lecz kiedy klasa zaczęła troszkę za bardzo brykać przyszła na godzinę wychowawczą i poświęciła pół lekcji na przedstawienie swoich warunków i metod.  Drugie pół godziny mówiła nasza wychowawczyni, która zaczęła wymieniać osoby, które napewno chociaż raz oberwą. Byłem między innymi ja, ta Justyna która się śmiała gdy wychowawczyni ostrzegała mnie przed dziesięcioma pasami na pupę, kilku chłopaków i chyba trzy dziewczyny. Polonistka przyznała że dziewczyny nie chętnie ale też bije. Powiedziała: "W INNYCH KLASACH PAS STOSUJĘ JAKO ŚRODEK USPOKAJAJACY. TERAZ CZAS ZACZĄĆ U WAS". Osobom wymienionym przez wychowawczynię kazała się ustawić i każdemu po kolei dawała pas do powąchania. Jeszcze powiedziała:" JAK KTOŚ BĘDZIE NIEPOSŁUSZNY I LENIWY TO U MNIE POTEM JEST SZARPANINA".
   Siedziałem w ławce z Justyną. Była to srednio ładna ale zgrabna dziewczyna a poza tym bardzo ją lubiłem. Nawet w ósmej klasie mieliśmy krótki epizod trzymania się za rączkę. Wracamy do piatej klasy i lekcji polskiego. Wiedziałem że chwila prawdy jest coraz bliżej. Zdarzyło się jednej z dziewczyn przewinić. Nie było już ostrzeżeń ani litości. Odpięła pas, podeszła do niej, objęła ją za ramię i wyprowadziła pod tablicę. Stanęły obie przodem do tablicy i zaczęło się. Za plecami pani poszedł pierwszy pas i spadł idealnie na pośladki. Położyła na tyłku prawą rękę i próbowała się uwolnić ciągnąc panią do przodu. Uderzyła drugi raz i pociągnęła ją do tyłu. Znowu pas na tyłek i do przodu, pas i do tyłu. Cały czas trzymała ją za ramię. Po kilku padło surowe:"WEŹ RĘKĘ". Ponieważ nie zdjęła spadł jeszcze jeden pas i jeszcze surowiej powiedziała:"WEŹ RĘKĘ". Wtedy zdjęła i lanie było na odsłonięte pośladki. Chyba od momentu zdjęcia ręki policzyła do dziesięciu. Dwie blondynki pracowały nogami-jedna usiłowała się wyrwać a druga ją blokowała. Po wymierzeniu kary puściła ją, założyła pasek i prowadziła lekcje. Tamta zasloniła twarz i usiadła. Wtedy ja już chciałem być na środku i zacząłem ją prowokować. Dostawałem przynajmniej raz w miesiacu. Kiedy prowadziła mnie pierwszy raz cały się trząsłem ze strachu. Towarzyszyło mi lekkie poczucie wstydu, w którym było coś pobudzającego. Kiedy poczułem pierwszy strzał sam też odruchowo położyłem rękę i zacząłem się wyrwać. Jej silna ręką obejmująca moje ramię i praca nogami stały się bodźcem do dalszych prowokacji. Dostawałem w dupę do połowy siódmej klasy, dostawali chłopcy i czasem dziewczyny. Z jednym nie trafiła wychowawczyni. Justyna od czwartej klasy miała cztery paski ale nie na tyłku a na świadectwach. Choć też była uparta i nie do końca jej słuchała nas środku nie wylądowała nigdy.
Pewnego razu przez 3 dni były lekcje pokazowe. Przychodziła jakaś studentka. Była bardzo zaskoczona i przerażona kiedy usłyszała o laniach na środku.
  Kiedy jedna dziewczyna była zagrożona z biologii wychowawczyni ją wzięła do odpowiedzi żeby wybrnęła. Pytała ją z anatomii człowieka. Dostała pytanie: "JAKIE MAMY RODZAJE PASÓW (pas barkowy-obręcz kończyny górnej i pas miednicowy-obręcz kończyny dolnej). Kiedy nie wiedziała usłyszała(niby żartem ale jednak na postrach) : "PRZECZYTAJ SZYBKO I JAK ZARAZ MI NIE WYMIENISZ TYCH PASÓW ZEJDĘ Z TOBĄ DO PANI OD POLSKIEGO I DOSTANIESZ NA TYŁEK PARĘ  PASÓW". Jakoś  wybrnęła z zagrożenia jednak na polskim usłyszała: "SZKODA, ŻE PANI CIĘ DO MNIE NIE PRZYPROWADZIŁA.
  W 7 klasie w piątek przed feriami zimowymi złapała mnie z koleżanką po lekcjach z papierosem w krzakach na boisku. Zaprowadziła nas do sekretariatu na 3 piętro i tam się zaczęło największe pranie tyłka jakie przeżyłem. Kiedy weszliśmy powiedziała do młodziutkiej sekretarki: "PRZEPROWADZIŁAM PALACZY".Na początek dla Anki tradycyjnie szarpanina i 10 pasów na spodnie. Przy sekretarce płakała wyrwała się i stękała. Po dziesiątym ubrała pas na biodra, puściła ją do domu i zwróciła się do sekretarki:"
- A NAA NIEGO POTRZEBUJĘ DOBRY PASEK".
-U PANI DYREKTOR W SZAFIE COŚ POWINNO BYĆ. JAK NIE BĘDZIE TO DAM SWÓJ.
Ponieważ nie było już dyrekcji weszła z nami do pokoju dyrektorki. Nad swoją młodziutką zgrabną pupą miała w szlufkach skórzany pasek. Otworzyła szafę a tam 2 skórzane paski- jeden szeroki i drugi zwykły. Polonistka wybrała zwykły. Do sekretarki powiedziała:
-JAK PANI CHCE TO MOŻEMY WLAĆ MU RAZEM.
Tamta odparła: W ŻADNYM WYPADKU. JA NAWET SWOICH DZIECI NIE BIJĘ i wyszła.
Polonistka kazała mi się przełożyć na krześle. Powoli wymierzyła 10 i a położyła pas na biurku. Kazała usiąść. Dała kartkę i 200 razy musiałem pisać podyktowane przez nią zdanie. Kiedy skończyłem kazała mi podejść. Usłyszałem: "SPUŚĆ SPODNIE I SIĘ PRZEŁÓŻ". Ponieważ protestowałem sama mi je zdjęła. Przełożyłem się i dostałem 10 na majtki. Ciągnęło strasznie ale to nie był koniec. Jeszcze było 10 na gołą. Musiałem na drugi dzień 500 razy napisać ze palenie jest szkodliwe. To było ostatnie moje lanie jakie od niej dostałem bo się zmieniła dyrektorka. Kiedy wróciła po feriach pasa już nie nosiła a w VIII klasieodsunięta od pracy z młodzieżą. Chodziła po szkole ale czym się zajmowała nie wiem.
  
Robo
  
dorcelfan
08.05.2019 21:43:05
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 150 #
Od: 2019-2-8
Szczerze mówiąc zazdroszczę takiego szczęścia. Trafić na dojrzałą dominę w wieku szkolnym to dla faceta jak wygrana w totka. A nawet lepiej bardzo szczęśliwy

Co prawda ja myślę z punktu widzenia 30 letniego faceta. Ale w przypadku takiego złapania na paleniu z dziewczyną, od razu jako gentelmen wziąłbym winę na siebie i cieszył się z chłosty. Kto wie jakby się skończyło dobre rozegranie tej sytuacji, tym bardziej że bez zachęty było lanie na gołą dupę.
Przypuszczam że ktoś doniósł stąd koniec zabawy. Jakby nie patrzeć było do przenoszenie swoich fetyszy na dzieci. I tym o podobnych skłonościach do chłosty pewnie się to bardzo podobało, ale inni mogli to postrzegać jako zwykłą dewiację. Ja bym tam korzystał, choć jestem z natury dominujący pan zielony

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » OPOWIADANIA FEMDOM » LANIE PASEM W PODSTAWÓWCE

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!


TestHub.pl - opinie, testy, oceny

Najlepsze strony o BDSM KTO NAJLEPSZY W BDSM