Serwis zawiera materiały erotyczne przeznaczone dla osób pełnoletnich !!!
Jeśli nie ukończyłeś 18 lat, musisz opuścić stronę !






 
Nagłówki

Forum - Szkoła BDSM



NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » CO MNIE DRAŻNI, SMUCI, BOLI » ULEGŁOŚĆ A STAŁY ZWIĄZEK.

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 2>>>    strony: [1]2

Uległość a stały związek.

  
Astarte87
09.03.2019 12:17:10


Grupa: Użytkownik

Posty: 4 #
Od: 2019-3-9
Witajcie.
Zastanawiam się, czy będąc w tradycyjnym związku, jest możliwość budowania drugiej relacji z Panem. Takiej prawdziwej.. Takie mamy czasy, większość z nas ma już mężów, żony, którzy naszych potrzeb nie rozumieją, nie akceptują bądź nie potrafią spełnić. Co wtedy?
  
Robo
  
FetyszOpiekun
09.03.2019 12:21:15
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Poznań

Posty: 76 #
Od: 2017-6-26
takiej prawdziwej? znaczy jak? "dzisiaj ulegam do 15tej bo stary z roboty wraca"? albo "jeszcze 3 klapsy i muszę iść do domu"?

każdy ma swoją wersję "prawdziwej relacji", więc pytanie czy takowa jest możliwa, nie ma sensu. jak znajdziesz kogoś, dla kogo "prawdziwa relacja" odbywa sie według grafika raz na kilka dni, to tak, jest możliwa. w moim prywatnym świecie takie coś nie ma sensu.
  
Erotoman
09.03.2019 13:15:50
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Wrocław

Posty: 49 #
Od: 2014-12-30
Moim zdaniem taka relacja jest możliwa, pod warunkiem że jesteś stanie regularnie wygenerować trochę wolnego czasu na taką relację. Pamiętaj że każda relacja (nie tylko ta klimatyczna) wymaga poświęcania jej czasu aby nie zaniknęła. Dla też sporo zależy od tego jak wygląda teraz twoje małżeństwo i w jakim stopniu będzie ci utrudniać spotkania z Panem.
_________________
668 600 526
  
blekitna
09.03.2019 18:35:22
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Kraków

Posty: 454 #
Od: 2017-12-5
Jeśli obaj panowie o sobie nie wiedzą (w przypadku pana - obie panie), to nie ma mowy o żadnych relacjach moim zdaniem. I małżeństwo (czy inna forma związku) wtedy jest fikcją i zaangażowanie w relacje BDSM. Można się bawić nazywając oszukiwani partnera jakimkolwiek imieniem, ale wierzyć, że tworzy się relację nie warto.
  
Astarte87
09.03.2019 19:10:39


Grupa: Użytkownik

Posty: 4 #
Od: 2019-3-9
Jak najbardziej rozumiem Wasze zdanie. A co z większością "panów" którzy mając żony czy partnerki - szukają uległej na boku?
  
blekitna
09.03.2019 22:11:34
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Kraków

Posty: 454 #
Od: 2017-12-5
Nie wiem czy to większość. Są na pewno najbardziej zdeterminowani. Ale są też uległe, którym to odpowiada.
  
Anthrax
10.03.2019 01:56:18
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Katowice

Posty: 863 #
Od: 2015-10-25
Ja myślę, że zasada jest jedna: każdy ma inne potrzeby i priorytety, a do tego inną wizję takiej relacji.
Jeśli obojgu to odpowiada, to relacja z niewiedzącym mężem czy żoną ma ogromną ilość zalet, że wskażę choćby to, iż tacy partnerzy mogą zrealizować to czego w związku nie mieliby nigdy. Oczywiście można z tego zrezygnować, ale nie da się wyrzucić z głowy pewnych wizji i marzeń, a to już prosta linia do frustracji i zniszczenia związku.
Dość przewrotnie stwierdzę, iż taka relacja "na boku" może być dla związku ratunkiem.
Wiem co mówię wesoły
  
MrsSpeechless
10.03.2019 03:46:11
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 517 #
Od: 2018-5-29
Zgadzam się - na boku dodaje pikanterii.
Ślubny z szanownym Rumcajsik się znają, ale najlepsze spotkania były wtedy gdy ślubny był nieświadomy.
Pomijam imprezę urodzinowa, bo ona jest poza wszelką kategoria.
  
Anthrax
10.03.2019 15:59:42
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Katowice

Posty: 863 #
Od: 2015-10-25
Czemu impreza urodzinowa jest poza wszelką kategorią?
Tak ostro? pan zielony

To mi przypomina wywiad z jakimś facetem, który był u Wojewódzkiego i on przedstawił gościa, że jest to facet, który od tygodnia nie bierze.
Na co on potwierdził, że nie bierze od tygodnia, nie licząc środy i piątku bardzo szczęśliwy
  
MrsSpeechless
10.03.2019 18:45:14
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 517 #
Od: 2018-5-29
"Czemu impreza urodzinowa jest poza wszelką kategorią?
Tak ostro?"

Zapomniałam ile mam lat.
I zaliczylam pewna wpadkę, ale to wszystko przez Rumcajsa, bo obdarzony jak na zbója przystało wesoły i za głęboko poszło wesoły
  
Rumcajs..
11.03.2019 17:05:24
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 166 #
Od: 2017-11-3
Buhaha, @baska, widzę że masz potrzebę mnie połechtac, ale teraz wychodzę na troglodyte z wielką pałą 😛, (myk, cios w głowę, za włosy, i do jaskini) i jeszcze na mnie zganiasz winę za swoje roztargnienie. Lepiej wykuj teraz na blachę, żebyś nie miała wątpliwości przy kolejnych urodzinach..
@Anthrax, nie tyle było ostro, co bardzo pikantnie 😉, Ale potwierdzam, że było super i wszyscy dobrze się bawili, zwłaszcza solenizantka- tak się zapomniała, że nie wiedziała nawet ile ma lat 😀, (oczywiście odpowiedź że 18, też byśmy uznali za dobrą, ale uparła się na więcej)
  
Anthrax
11.03.2019 21:57:20
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Katowice

Posty: 863 #
Od: 2015-10-25
Hehe ja bym ze swoją wrodzoną złośliwością stwierdził, że jak co roku na torcie jest 30 świeczek pan zielony
  
dorcelfan
12.03.2019 01:53:31
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 150 #
Od: 2019-2-8
Nie wiem nie mam żony. Ale BDSM nie opiera się na seksie więc relacja gdzie w grę nie wchodziłby seks jest raczej do zaakceptowania. Mi np nie przeszkadzałoby gdyby moja żona potrzebowała mastera który będzie ją wyzywał ponieważ ja nie potrafię. No ale ja jestem dziwny, bo lubię jak kobieta jest w 7 niebie. Nawet jak potrzebne jest jej do tego 7 napalonych murzynów.
Natomiast gdyby moja żona jakimś cudem nie była zainteresowana BDSM. To pewnie bym szukał jakiejś uległej na boku, chociaż niekoniecznie doszłoby do czegokolwiek innego poza dominacją.

Gorzej w drugą stronę, nie za bardzo chciałbym uległą która ma faceta. Jeszcze by się dowiedział i mu odbiło. A jak facetowi odbije na punkcie zazdrości to wszystko łącznie z masowym morderstwem może się wydarzyć. Więc uległą mogę dominować tylko za pozwoleniem jej faceta.
  
0aA
13.03.2019 12:19:15
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 219 #
Od: 2017-2-16
Astarte87 odpowiedź na twoje rozterki jest tak samo prosta co skomplikowana. Prosta bo można krótko i tak jak już tu pisano, zależy od indywidualnych potrzeb, charakteru itd. Skomplikowana bo trzeba by teraz rozpatrywać te ileś tam przypadków indywidualnie a to już temat na prawdziwą rozprawę naukową. Dodatkowo komplikujesz pisząc o "prawdziwej relacji". Co to znaczy? O tym nie napisałaś, choć tu pewnie też każdy ma inaczej. Mam sytuacje podobna do Twojej i tak jak napisał decelfan, w swoich "wyjazdowych" zabawach stosuję rozdzielność BDSM-u względem seksu. Mój typ charakteru nie potrzebuje stałej relacji z dominującą, należę do ulegających, nie uległych. Sporadyczne i nieregularne spotkania w zależności od nastroju w zupełności wystarczają. Porównał bym to do tańca z inną kobietą. To tylko zabawa. Tego typu relacje istnieją, choć mało opisywane na forach, te epatujące duchowością są bardziej spektakularne.
  
kermit70
13.03.2019 18:52:21
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Gdańsk, czasem Holandia

Posty: 606 #
Od: 2017-6-4
Ja tu już gdzieś pisałem chyba, że przez wiele lat wydawało mi się, że mam takie coś jak związek i relacje z uległą w jednym, uległość w łózku i zabawach, poza tym partnerstwo z czasem z drobnym przeniesieniem dominacji/uległości poza sypialnie, tak dla smaczku. Dlatego uważam, że to możliwe. No a że u mnie wyszło jak wyszło, to inna już historia.
_________________
"In your room
Where time stands still
Or moves at your will
Will you let the morning come soon
Or will you leave me lying here
In your favourite darkness
Your favourite half-light
Your favourite consciousness
Your favourite slave...
...I'm hanging on your words
living on your breath
feeling with your skin
Will I always be here..."
"All this running around, well it's getting me down Just give me a pain that I'm used to"...
11.02.2018 ... było zaje***cie
  
wontroba
24.04.2019 12:29:58
Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Wrocław

Posty: 3 #
Od: 2019-4-24
chyba to raczej niewykonalne, małżeństwo z czasem będzie fikcją, to co lubisz będziesz dostawała poza nim - nie ma szans żeby nie ucierpiał związek. chyba, że już jest fikcją również ,)
_________________
Sklep bdsm
  
0aA
24.04.2019 13:49:07
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 219 #
Od: 2017-2-16
wontroba, temat posiada już kilka wpisów, w których ludzie, łącznie ze mną opisują przypadki stojące w przeciwieństwie do tego co napisałeś/napisałaś. Skąd przekonanie do słuszności własnego zdania? Nikt nie napisał, że jest jakaś 100% reguła, ale, niewykonalne, bzdura.
  
Niewiazanasu
24.04.2019 17:12:22
poziom 4



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Szczecin

Posty: 245 #
Od: 2018-12-21
Witam ,) Wszystko jest możliwe i wszystko jest do "ogarnięcia" każdy ma inne oczekiwania od relacji... Oczywistym jest, że będąc w stałym zobowiązaniu nie tworzymy stałych relacji. Jednak możliwym jest niejakie "uzupełnianie" życia... wesoły
_________________
Istniejemy na ziemi ze swoimi potrzebami istnienia... zanurzeni w różnych środowiskach generujących nasze potrzeby...
  
kermit70
24.04.2019 21:27:15
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Gdańsk, czasem Holandia

Posty: 606 #
Od: 2017-6-4
No właśnie poszło w drugą stronę, okazało się po 15 latach że jednak jej to nie odpowiada, no a jak pewnie dominujący wiedzą, zwykły seks po tylu latach to nie to czego się oczekuje. Związek, to wspólne życie, dzieci i odpowiedzialność za nie, nie koniecznie po tylu latach udany seks klimatyczny, ba, nawet całkowity jego brak, dlatego takie uzupełnienie nie musi wpływać na związek, po prostu szukamy uzupełnienia tego, czego nam brakuje.

Teraz to powiem do młodszych, pamiętajcie, żyje się tylko raz, nie będzie replay, nie będzie powtórki czy drugiej szansy, jeśli się godzicie na umartwianie i rezygnacje z tego, co Was "kręci" dla kogoś, kto tego nie czuje, to ok, chwała wam, ale nie każdy chce się na siłę umartwiać...
_________________
"In your room
Where time stands still
Or moves at your will
Will you let the morning come soon
Or will you leave me lying here
In your favourite darkness
Your favourite half-light
Your favourite consciousness
Your favourite slave...
...I'm hanging on your words
living on your breath
feeling with your skin
Will I always be here..."
"All this running around, well it's getting me down Just give me a pain that I'm used to"...
11.02.2018 ... było zaje***cie
  
Anthrax
26.04.2019 01:42:04
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Katowice

Posty: 863 #
Od: 2015-10-25
No właśnie, nie istnieją powtórki jak w grze komputerowej.
Poza tym taka realizacja własnych pragnień z osobą trzecią usunie frustracje z "normalnego" związku, co akurat na niego wpłynie po prostu korzystnie.
Ale to już każda osoba musi ocenić w świetle własnego przypadku. Nie ma uniwersalnych reguł dla wszystkich.

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 2>>>    strony: [1]2

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » CO MNIE DRAŻNI, SMUCI, BOLI » ULEGŁOŚĆ A STAŁY ZWIĄZEK.

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!


TestHub.pl - opinie, testy, oceny

Najlepsze strony o BDSM KTO NAJLEPSZY W BDSM