| |
scorpi74 | 31.05.2025 23:51:51 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Trójmiasto
Posty: 104 # Od: 2025-5-17
Ilość edycji wpisu: 1 | odswieże temat . Nie wyobrazam sobie zwiazku femdom bez kontroli, dzieki niej szybko można wyłapać odstepstwa, zaniechania czy spadek zaangażowania w relacji i to przez obie strony. Samo zaufanie w zwiazku nie wyłapie tego. Kontrola a dokładniej kary lub nagrody pokontrolne dają pressing do tego zeby się starać. Oczywiście zakres i intensywnosc kontroli jest wyłaczną gestia osoby dominujacej i zależy od preferencji ale też sytuacji. Zupełnie inaczej bedzie wyglądać kontrola jesli osoba uległa pracuje zawodowo i wychodzi z domu a inaczej jak pracuje tylko w domu. |
| |
Robo |
|
| |
kruszyna | 01.06.2025 00:29:54 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2287 # Od: 2010-9-18
Ilość edycji wpisu: 5 | Tak jest.
Nawet jeśli kontrola jest powszechnie traktowana jako przejaw złych nawyków, czasem jest składową profilów osobowościowych różnych sprawców. Stąd gloryfikuje się zaufanie, by nie musieć konfrontować się systemowo z psychologią faktów. Zmieniać prawa. I drogą tego zaufania kontroler spotyka się z ofiarą, której nigdy nie wybrałby. I zaczyna się egzekucja praw na niekorzyść kontrolera.
Zamiast inwestować chociażby w femdom, czy typy relacji TPE. Sama dominacja uważam, tego nie zastąpi.
Kontrola to też to, że dużo wiem o osobie kontrolowanej i tą wiedzą dysponuję a ona mnie nią obdarowuje. Działać w dobrej wierze, to nie kwestia zaufania, ale tego, co powiem i co mnie wiąże względem kontrolowanych spraw.
Dam przykład. Nadzór nad dokumentami, konsultowanie decyzji kupna czegoś, sprzedaży; wiedza o wszystkim, co jest na papierze i ma moc prawną. Wiedzieć więcej niż żona, ponieważ one mają mało cierpliwości.
Czyli to też kontrola finansowo-prawna, która, podkreślam w tym przypadku, jest zbawienna i wynika z zacieśnienia więzi.
Nie można jej porównać z dominacją finansową.
Takie związki nie mogą prowadzić do szkód, muszą być budujące a ich etyka jest kluczowa. To jednak funkcjonuje wyłącznie, gdy wiemy z kim mamy do czynienia i chcemy zdecydowanie takiej formy wymiany mocy. Gdy samo zaufanie nas niszczy, rozprasza, rozpuszcza.
|
| |
scorpi74 | 01.06.2025 20:47:56 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Trójmiasto
Posty: 104 # Od: 2025-5-17
Ilość edycji wpisu: 3 | Form kontroli moze byc duzo, jedną z nich jest kontrola finansowa. Najlepszą sytacją z punktu widzenia kontrolera byłaby sytacja całkowitej zależnosci finansowej osoby uległej, bo wtedy wszyskie pieniadze przechodza przez nią a osoba uległa tylko się rozlicza z wydanych pieniedzy rachunkami czy niewydaną resztą. Czy taka sytacja jest mozliwa realnie, nie wiem. Wiedza nad dokumentami czy konsultacje to norma zdarza się nawet w zwykłych waniliowych związkach. Co do przepisywnia czy oddawania swoich dóbr jesli ktoś ma takie plany, to trzeba byc ostrożnym i miec pełne zaufanie, żeby nie skończyć na stare lata pod mostem bez grosza przy duszy.
|
| |
kruszyna | 01.06.2025 21:02:45 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2287 # Od: 2010-9-18
Ilość edycji wpisu: 2 | Moim zdaniem nie. Moim zdaniem kontrola jest czymś innym niż zawłaszczanie i dominacja. Dominacja finansowa jest czymś słabym i nie prowadzi do dyscypliny uległego, tylko do pogłębiania jego newralgicznych punktów. Są takie osoby, które z uzależnienia i braku asertywności przekazują swoje środki jakimś obcym kobietom, albo w postaci matrymonialnej. Wszystko sprowadza się do degradacji. Jest to absolutna patologia.
Takie zachowania są powszechne, typu, że mąż oddaje coś żonie i się z tego spowiada. Dużo spraw rozstrzyga się obyczajowo. Tylko w większości przypadków on tego by nie wybrał. Sztuką jest kontrola nad sposobem życia drugiej osoby, ale taka, by ona zachowała swoją godność osobistą. Ta kontrola musi być budująca i poprawiać status, nie zaś go umniejszać.
Bez względu na nazewnictwo, jeden reprezentuje drugiego. Jeśli niszczy i wykorzystuje, to dotyczy to każdej ze stron.
Jeśli tylko ufamy, to przekazujemy zbyt wiele, to błąd. Tym sposobem oddajemy możliwość kontroli nad aspektami życia na rzecz bycia zdominowanym, i to już koniec. Upraszczanie jest równe stracie. |
| |
scorpi74 | 01.06.2025 23:39:58 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Trójmiasto
Posty: 104 # Od: 2025-5-17
| Miło słyszeć ze są jeszcze dominujace kobiety które mają inne podejscie do tego tematu. Tak, uważam ze tak jak uczucia tak zaufanie nie służy związkom femdom. Jakie inne formy kontroli lepiej wpisują się w relacje femdom? |
| |
kruszyna | 02.06.2025 06:17:43 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2287 # Od: 2010-9-18
Ilość edycji wpisu: 1 | Masz na myśli, że są, albo ich nie ma? To jest pytanie do konkretnych osób, nie ma na nie zasady. |
| |
scorpi74 | 02.06.2025 20:05:45 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Trójmiasto
Posty: 104 # Od: 2025-5-17
Ilość edycji wpisu: 1 | Tak, wiem że są inne formy i strefy kontroli niz finansowa, moim zdaniem nawet ciekawsze i bardziej ekscytujace i tak zastanawiam się, jak i czy to działa u innych. |
| |
kruszyna | 02.06.2025 20:19:22 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2287 # Od: 2010-9-18
Ilość edycji wpisu: 1 | Tylko, czy te formy mają związek z złożeniem tematu? Jeśli możesz wskazać na związek między ograniczonym zaufaniem i funkcjonowaniem kontroli jako takiej. |
| |
scorpi74 | 02.06.2025 20:59:56 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Trójmiasto
Posty: 104 # Od: 2025-5-17
Ilość edycji wpisu: 1 | Kontrola nie zawsze musi wiazać się z oraniczonym zaufaniem. Moze byc sama w sobie ustalona jako pressingiem jesli osoba dominujaca lubi kontrolować i wszystko wiedzieć czyli ma takie upodobanie. Moze pełnić funkcje naprawczą w wychwytywaniu odstepstw czy zaniechań w zawartym układzie i dotyczyć róznych stref życia. Jeśli natomiast jest wynikiem ograniczonego czy nadszarpietego zaufania znaczy ze coś się sypie w relacji. Oddzielną kwestią są konsekwencje kontroli bo w femdom jak i bdsm kwestia odbioru kary i nagrody moze być płynna. |
| |
kruszyna | 02.06.2025 21:06:56 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2287 # Od: 2010-9-18
Ilość edycji wpisu: 3 | Kontrola jest dla mnie wyrazem treningu i dyscypliny. Na efektach musi zależeć obu stronom. Zaufanie uważam za temat pochodny. Ja nie buduję niczego na zaufaniu, wierze, uczuciu. Jestem switchem, więc i pragmatykiem umysłu. Wszystko inne to ozdoby. Liczą się dla mnie intencje i motywacje, szczere- to podlega weryfikacji.
Czyli kontrola, którą preferuję to osobista weryfikacja stanu formalno-prawnego i umysłowego. Interesuje mnie umysł i więcej. Czyli poznawcze kategorie kontroli.
Osobiście mam jeszcze doświadczenie z kontrolą, nazywam to prześladowczą, która dla mnie jest jako świadomego obiektu też takim poznawczym eksperymentem lustrzanym. Tak się składa, że wyczuwam obecność określonych typów osobowości w moim zasięgu. Bez widzenia ich twarzy. Dosłownie czuję ich nosem. Ale gracze są u mnie bez szans.
|
| |
scorpi74 | 02.06.2025 21:30:43 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Trójmiasto
Posty: 104 # Od: 2025-5-17
Ilość edycji wpisu: 9 | No własnie trening i dyscyplnia jest potrzebna do bycia lepszym a kontrola w tym pomaga.
Wiedza to podstawa. Wiadomo ze jak się wie wszystko lub duzo o kimś to łatwiej go kontrolować. Dlatego ja nie lubie się zbytnio uzewnetrzniać i staram się nie podawać wszystkiego o sobie na tacy.
Tak, taka intuicja bardzo się przydaje. Jak się dodatkowo umie czytać miedzy wierszami to nie trzeba kogoś widzieć, żeby wiedzieć z kim się ma doczynienia. Czasem nawet miedzy wierszami nie trzeba czytać bo wszystko otwarcie wychodzi i to często dość szybko.
|
| |
kruszyna | 02.06.2025 21:50:18 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2287 # Od: 2010-9-18
Ilość edycji wpisu: 2 | To wyłącznie służy wzrostowi.
W pewnym wieku rzeczy będące powszechnie nie do przyjęcia, stają się wyłączanie komplementem dla kobiety.
Powiada się, że kobieta jest jak wino. Im starsza, tym lepsza. Życie nabiera smaku, nawet to niedoszłe.
Z punktu widzenia dojrzałej kobiety, nie ma znaczenia, czego dostąpiła lub nie.
|
| |
scorpi74 | 03.06.2025 21:38:43 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Trójmiasto
Posty: 104 # Od: 2025-5-17
Ilość edycji wpisu: 2 | Dojrzałe owoce są zawsze najsmaczniejsze.
Mówi się, że życie zaczyna się po 40 i faktycznie coś w tym jest. Nie wiem jak to będzie po 50 bo dopiero zaczynam ale narazie zapowiada się równie ciekawie.
O co chodzi z tym doswiadczeniem Pani z kontrolą prześladowczą? Ktoś prześladował? |
| |
kruszyna | 03.06.2025 22:08:15 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2287 # Od: 2010-9-18
| Raczej pretendował, zaszczytu nie otrzymał. |
| |
scorpi74 | 03.06.2025 22:57:15 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Trójmiasto
Posty: 104 # Od: 2025-5-17
Ilość edycji wpisu: 3 | W takich przypadkach to dobrze, że jeszcze nie zaczął a juz skończył. Ja pare lat temu tez miałem sytuacje, że tylko wykazałem zainteresowanie i juz to zostało źle odebrane. Granica między zainteresowaniem a kontrolą i miedzy kontrolą a przesladowaniem jest zależna od wrażliwosci osoby której dotyczy. |
| |
kruszyna | 04.06.2025 19:52:25 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2287 # Od: 2010-9-18
Ilość edycji wpisu: 4 | Pewnych rzeczy nie da się wysnuć, gdy pochodzą z przyczyny. Zainteresowanie trzeba wykazywać w sposób jasny, czytelny, jednoznaczny, bez gierek i zabaw w romantyka.
Nie kupuję strategii mesjanizmu, ponieważ to tylko sposób na kontrolę. Obiekt jest niczym istotnym. Ważne, że jest.
Mam umysł konwencjonalny, więc przewagę bierze u mnie konwencja w zachowaniu, etyka i pewna etykieta. Nie ma dla mnie uzasadnienia, by ją łamać. Nie można od obcej kobiety oczekiwać, że zagra w cudzym filmie. |
| |
scorpi74 | 04.06.2025 22:58:14 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Trójmiasto
Posty: 104 # Od: 2025-5-17
Ilość edycji wpisu: 1 | Tak wiem, człowiek uczy się na błędach. Ale wtedy ja świadomie odpuściłem, dopiero potem wyszło jak wiele mnie z nią łaczy, niestety dla mnie niezrozumiała, wrogość pozostała. Mam podejrzenia ze to jakaś karmiczna relacja.
Chyba każdy ma w życiu takie sytuacje i dobrze jest trzymac się swoich zasad. Choć czasem ich odpuszczenie może przynosić ciekawe nowe opcje. |
| |
kruszyna | 04.06.2025 23:22:44 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2287 # Od: 2010-9-18
Ilość edycji wpisu: 2 | Mam na myśli pewien uniwersalizm, który nie jest każdemu pisany.
Również widzę w tych przejawach kontroli zalążki karmicznej przeszłości i widzę to dodatkowo po ścisłej analizie przypadku.
Sarmackiej karmy.
|
| |
scorpi74 | 04.06.2025 23:52:11 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Trójmiasto
Posty: 104 # Od: 2025-5-17
Ilość edycji wpisu: 1 | Tak, takie przejawy kontroli zkądś się biorą. każdy musi spłacić ten karmiczny dług. |
| |
kruszyna | 05.06.2025 00:40:26 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 2287 # Od: 2010-9-18
Ilość edycji wpisu: 1 | Karma nie jest czymś negatywnym, pokazuje nam co mamy wdrożyć, do jakich archetypów się odwołać. Jaką siłę z nich czerpać a co wskrzesić. |