Serwis zawiera materiały erotyczne przeznaczone dla osób pełnoletnich !!!
Jeśli nie ukończyłeś 18 lat, musisz opuścić stronę !






 
Nagłówki

Forum - Szkoła BDSM



NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » ANONSE BDSM MASTERÓW » PRZYGARNĘ, NAUCZĘ, SKARCĘ I W OGÓLE :) (WLKP.)

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

Przygarnę, nauczę, skarcę i w ogóle :) (WLKP.)

Tu nie ma co opisywać, wszystko jest w poście :)
  
FreeYourMind
20.08.2014 22:06:07
poziom 3



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Poznań

Posty: 155 #
Od: 2014-7-23
W sumie to na początku nie miałem zamiaru pisać, ale jakoś tak mnie naszło, dziś było mniej do roboty (plaja vacationis), więc sobie zacząłem pisać.

Szukam uległej z Poznania lub okolic. Nic na siłę, mam swoje wymagania, Ty zapewne także, więc porozmawiajmy o tym chwilkę, a potem się zobaczy. Jednak od razu uprzedzę, jestem praktykiem i pisanie w nieskończoność mnie mierzi. No tracę zapał po prostu i basta.
Chętnie podejmę się nauki jakiejś niedoświadczonej i początkującej su (mam w tym ok. 20 lat doświadczenia), albo po prostu przyjmę na służbę jakąś uległą z własnym bagażem doświadczeń. Wiem co mogę i chcę zaoferować, ale doskonale wiem również czego oczekuję.

Oferuję odpowiedzialne, ociekające emocjami i klimatem BDSM. Po tamtej stronie jestem jednocześnie wymagający, stanowczy i nieznoszący sprzeciwu, a jednak w pewnym sensie wyrozumiały, a gdy trzeba czuły (broń Boże nie mylić z wanilią, która jest dla mnie wręcz odpychająca). Akceptuję nienaruszalne granice i nie zamierzam Cię namawiać do ich łamania, a jednocześnie obiecuję, że będę nastawał na przesuwanie granic "miękkich", bo czymże byłoby BDSM bez stałego rozwijania się, drogi naprzód i działania na zasadzie "więcej, lepiej, mocniej, intensywniej"? Zobowiązuję się zadbać o Twoje bezpieczeństwo i jego świadomość, dzięki czemu będziesz mogła po prostu odpłynąć i skoncentrować się nie tyle na mnie, co na Panu, jego potrzebach i zachciankach, a on odpowiednio Cię za to wynagrodzi. Oferuję również naukę savoir vivre'u, szacunek i moją fantazję, która jak się przekonałem jest prawie nieograniczona. A żeby nie było tak czysto emocjonalnie, oferuję Ci chłostę, bezpieczne krępowanie całego ciała, wosk, przyjemne tortury sutków i inne ciekawostki, np. męczenie imbirem i takie tam.

Czego oczekuję w zamian? Chęci, przede wszystkim chęci służby, oddania i lojalności, czyli jednym słowem uległości i posłuszeństwa. Oczekuję, że będziesz pilnie zapamiętywać i uczyć się albo przynajmniej z pokorą i zrozumieniem akceptować surowe acz sprawiedliwe kary za brak staranności w zakresie swoich obowiązków. Oczekuję, że w ustalonych ramach będziesz dokładała wszelkich starań, aby Pan mógł być z Ciebie zadowolony i z dumą nazywać Cię swoją su. Oczekuję, że będziesz ozdobą i ukoronowaniem klimatu, który Pan stworzy dla Twojej i swojej satysfakcji. Oczekuję (i to jest dla mnie bardzo ważne) poszanowania dla symboliki, rytuałów i swoistych tradycji BDSM. Szczególnie, że tworzą one podwaliny mojego BDSM. Zakładanie obroży jest czymś uroczystym. Triskelion, który być może ode mnie dostaniesz, jest symbolem Twojej przynależności do Pana. Takich symboli i rytuałów jest więcej, żeby nie rzec masa...

Czego nie oczekuję? Nie wymagam żadnych zmian w Twoim dotychczasowym życiu, no chyba że za wspólnym porozumieniem. Jeśli będziesz chciała mogę spowodować te pozytywne, np. rzucenia palenia dla Pana. Nie oczekuję rzeczy niemożliwych, nie będę od Ciebie wymagał niczego, na co się nie godzisz w realu. Nie będę Cię wplątywał w żadne szemrane układy emocjonalne, manipulacje i inne niegodne dżentelmena praktyki psychologiczne.

Ogólnie jestem mówiąc w dużym skrócie miłośnikiem prostych zasad. Już gdzieś tu o tym pisałem. Np. znana z fizyki (poziom podstawówki) zasada zachowania energii. Im bardziej emocjonalnie się zaangażujesz, tym większego zaangażowania możesz oczekiwać z mojej strony. Zasada szczerości. Nie ma sensu wciskanie żadnych kitów, bo prędzej czy później każdy fałsz i tak wychodzi na jaw. Jeśli powiem, że jestem przystojnym brunetem w stylu Johnny'ego Deepa, to po spotkaniu na kawę i tak nie zechcesz się zanurzyć w klimacie. Dlatego właśnie preferuję czystą grę i czyste zasady od początku do końca.

To jak, wskakujesz do mojej łódki?
_________________
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.
– Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus!
***
Uległe kobiety zaiste zasługują na to co najlepsze, dlatego je chłoszczę i poniżam, za to mnie szanują, lubią i kochają!
***
Nie mam w tym żadnego interesu, ale po prostu polecam: http://bdsmclub.pl
***
Status: Ten Pan ma już swoją suczkę! Nazywa się Tiamat! Więc się nie trudź, bo nic z tego nie wyjdzie...
  
Robo
  
FreeYourMind
20.08.2014 22:21:09
poziom 3



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Poznań

Posty: 155 #
Od: 2014-7-23
I jeszcze mały przed-smaczek wesoły, który sobie kiedyś byłem spisałem...

Siedzę w półmroku, pokój jest ładny przestronny, utrzymany w kolorystyce bordowej. Fotel niewielki, obity czarną skórą. Po mojej prawej stronie stoi mały stolik, a na nim wszystko, co może się przydać Masterowi. Pukanie do drzwi i wchodzisz Ty, wiesz gdzie jest Twoje miejsce. Dygasz i mówisz: "Przyszłam tu po to, by Ci służyć Panie". Klękasz koło fotela z ufnością i pełnym oddaniem, całujesz moją dłoń i spuszczasz głowę. Czuję jak drżysz, gdy zakładam Ci Twoją obrożę. To niezwykły moment, dla każdej uległej chyba, to chwila "przejścia", kiedy zostawiasz za sobą wszystko, zostawiasz problemy, zmartwienia i całą siebie, by być tylko dla Pana, by w całości mu się oddać i zawierzyć.

Głaszczę Cię po głowie popijając wino z eleganckiego kieliszka. Po chwili biorę ze stolika szpicrutę i wkładam między Twoje zęby, masz ją trzymać, aż będzie mi potrzebna. Wstaję i zamykam drzwi od środka na klucz. Wracam na fotel i każę wstać. Masz ściągnąć sukienkę. Ja wiem, że to nie jest łatwe, wiem, że trzeba się przemóc, ale skoro jesteś już po drugiej stronie i odpowiednio "weszłaś w rolę", to wszystkie te obiekcje pryskają. Po prostu to robisz. Czekasz na moją reakcję. Wstaję i powoli obchodzę Cię dookoła oglądając uważnie. Klepię i ściskam pośladki i piersi, odgarniam włosy z karku i sięgam dłonią między uda, żeby sprawdzić, jak bardzo brakuje Ci Pana. Czuję Twoje podniecenie i radość, że tu jesteś. Rozpinam Twój stanik i odrzucam go na bok. Brodawki Twoich piersi są sztywne i zdradzają Twoje podniecenie, podobnie zresztą, jak gorąca wilgoć między udami.
Wracam na fotel, pora założyć kajdanki. Nie żeby były już potrzebne, ale gruba skóra opasująca nadgarstki i kostki jest bardzo klimatyczna, oczywiście nie tak bardzo, jak obroża, ale jednak. Wyciągasz przed siebie ręce i po chwili jesteś skuta. Teraz każę Ci się położyć na plecach na podłodze przed fotelem. Podnosisz jedną nogę, abym mógł nałożyć kajdanki. Zgięcie i oparcie drugiej wymagam na Tobie odpowiednio szpicrutą, masz się układać i formować w moich rękach dokładnie tak, jak mam na to ochotę. Widzę jak Twoje majteczki opinają się na wilgotnej już cipce. Stawiam na niej stopę i poruszam nią tak, żeby spotęgować Twoje podniecenie. Teraz zmiana nóg. Po założeniu obu kajdanków podkurczasz nogi, abym mógł wszystko widzieć. Teraz bawię się szpicrutą. Wodzę jej końcówką po skórze ud, materiale majteczek i naciskam miejsce, gdzie jest łechtaczka i cipka. Twój oddech mówi mi, że podnieca Cię taka zabawa. Spotęgujmy więc wrażenia. Gdy zaczynam smagać uda szpicrutą z Twoich ust wydobywają się ciche jęki bólu zmieszanego z rozkoszą. Chwilę trwa zanim skóra staje się lekko czerwona, a na majteczkach pojawia się jednoznaczny ślad jeszcze większego podniecenia. Pociągam za metalową lśniącą smycz, którą przymocowałem do obroży i stawiam Cię do pionu. Każę zdjąć majtki i mi je podać. Odkładam je tuż koło mojego kieliszka z winem. Teraz spinam Ci ręce i kostki razem i przekładam przez kolano. Jest wiele metod chłosty, przerobimy je wszystkie, ale ta jedna daje mi bodaj najwięcej satysfakcji. Klapsy zadawane dłonią pozwalają poczuć drugą osobę, pozwalają kontrolować ból i intensyfikować go, by stał się prawdziwą rozkoszą. Po paru uderzeniach moje palce zmierzają tam, wchodzą do środka między rozpalonymi bólem pośladkami i zaczynają masować jednocześnie "tę ścianę", to miejsce gdzie rodzi się cała rozkosz i łechtaczkę. Ale tak dobrze nie ma, nim zdążysz się zagotować palce znikają, a na pośladki spadają kolejne razy. A to dopiero początek bólu, radości, cierpienia i rozkoszy.

Chcesz wiedzieć, co jest dalej, chcesz poznać zabawy sekrety uległości, krępowanie za pomocą prawdziwej liny, a nie jakiegoś sztucznego badziewia z Castormamy? Chcesz się całkowicie zatopić i zapomnieć?
_________________
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.
– Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus!
***
Uległe kobiety zaiste zasługują na to co najlepsze, dlatego je chłoszczę i poniżam, za to mnie szanują, lubią i kochają!
***
Nie mam w tym żadnego interesu, ale po prostu polecam: http://bdsmclub.pl
***
Status: Ten Pan ma już swoją suczkę! Nazywa się Tiamat! Więc się nie trudź, bo nic z tego nie wyjdzie...
  
Tiamat
14.10.2014 21:28:43
Grupa: Użytkownik

Posty: 2 #
Od: 2014-10-6
Zatonęłam Zapominałam
Pan. Żaden ludzki język nie jest na Niego gotowy. Wszystko co napiszę będzie ułomne
Przygarnął, bo jest łaskawy
Uczy, bo jest cierpliwy
Karci, bo jest sprawiedliwy
I w ogóle, bo jest Nim
Wyrozumiały, dokładnie tyle ile trzeba
Surowy, dokładnie tyle ile trzeba
Pan w swej mądrości sprawi, że zabawka będzie doskonała, ... bo tylko doskonałość Go zadowoli

_________________
your misery is your majesty
  
FreeYourMind
14.10.2014 22:33:17
poziom 3



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Poznań

Posty: 155 #
Od: 2014-7-23
Czy Pana coś może w ogóle zadowolić bardziej niż zatopienie i zapomnienie się w nim?
I rację masz pisząc, że język za mało giętki, by powiedzieć, co pomyśli głowa. Jednak pokazać i zobaczyć, wyrazić i odczuć takie oddanie, ufność, pokorę i zatracenie w Panu, a nade wszystko sprawić, by Pan zobaczył, nie osobę, z którą rozmawiał i pisał, ale prawdziwą suczkę, to już coś niepowtarzalnego. To powód do dumy!
_________________
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.
– Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus!
***
Uległe kobiety zaiste zasługują na to co najlepsze, dlatego je chłoszczę i poniżam, za to mnie szanują, lubią i kochają!
***
Nie mam w tym żadnego interesu, ale po prostu polecam: http://bdsmclub.pl
***
Status: Ten Pan ma już swoją suczkę! Nazywa się Tiamat! Więc się nie trudź, bo nic z tego nie wyjdzie...
  
Pieszczocha
03.03.2015 16:23:04
Grupa: Użytkownik

Posty: 8 #
Od: 2013-7-26
Jestem pod wrażeniem. Wyobraźnia gra podstawową rolę w zadawaniu przyjemności a jednak często brak jej u wielu Panów.

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » ANONSE BDSM MASTERÓW » PRZYGARNĘ, NAUCZĘ, SKARCĘ I W OGÓLE :) (WLKP.)

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!


TestHub.pl - opinie, testy, oceny

Najlepsze strony o BDSM KTO NAJLEPSZY W BDSM