| |
DesDemOn | 28.02.2016 12:10:58 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Poznań
Posty: 90 # Od: 2016-2-22
| Jak się może kilka osób zorientowało, w Klimacie jestem typem nauczyciela. W zasadzie wszystkie moje uległe przez te już 20 lat były całkowicie nowe w temacie, co sprawiło że nie do końca postępuję z chłostą jak ludzie piszą na forach. Ja wprowadzam. Małymi kroczkami pokazuję i otwieram nowe perspektywy. Na pierwszym spotkaniu, które nie jest jeszcze spotkaniem w pełni klimatycznym, pokazuję moim uległym, z czym się zetkną i daję im poczuć działanie każdej z tych zabawek, a wybór uważam jest zacny.
Zaczynamy od klapsów, potem przychodzi pora na palcat, z którym się praktycznie nigdy nie rozstaję, bo nie służy tylko do chłosty. Potem stopniowo wprowadzam bat rzemieniowy, packę i trzcinkę. Do tego dochodzą jeszcze przedmioty codziennego użytku (łopatki kuchenne, gumy do ściągania pakunków na bagażniku, pokrzywy), bo wyznaję zasadę, że BDSM bez fantazji jest rzemiosłem, a ja chcę żeby było sztuką! Z reguły nie chłoszczę do krwi, bo mało która uległa chce takiego bicia (ustalają to jako granicę nieprzekraczalną), choć zapewniam, że nawet nie bijąc do krwi można wywołać ból niemiłosierny.
Moje ulubione standardowe narzędzia do bicia to zdecydowanie dłoń, palcat, bat rzemieniowy i pokrzywy. Używam ich oczywiście na tyłku uległej, na barkach, piersiach, udach i na cipce.
A jak to wygląda u Was?
_________________ DesDemOn http://desdemon.wordpress.com W poszukiwaniu idealnej uległości. |
| |
Robo |
|
| |
Dorcas_de_Angalo | 27.03.2016 18:13:08 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 39 # Od: 2016-3-27
| witam
Dłoń, Jeśli jest to podczas sesji Kimbaku to lina. Mam też packę i standardowo pas. Ostatnio zrobiłem sobie dwa baty (flogery) które zostały nazwane "Kraken" gdyż "kurwa ale boli" jest nieodpowiednia.
_________________ Pozdrawiam D.
dorcas_de_angalo@wp.pl GG:54110692
|
| |
DesDemOn | 27.03.2016 18:14:56 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Poznań
Posty: 90 # Od: 2016-2-22
| Pozwalasz podczas sesji mówić "kurwa ale boli"?  _________________ DesDemOn http://desdemon.wordpress.com W poszukiwaniu idealnej uległości. |
| |
Dorcas_de_Angalo | 27.03.2016 18:35:19 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 39 # Od: 2016-3-27
| Nie, nie pozwalam.
Po prostu na ostatniej imprezie "przy Piwie i Bacie" testowałem go na kilku uległych i przy lekkim muśnięciu krzyczały "O kurwa jak boli" Nazwę "Kraken" zaproponowała właśnie jedna z nich.
Krakena zrobiłem w dwóch wersjach. 12 i 8 macek

I tak naprawdę żaden z nich nie został jeszcze użyty w normalnej sesji (Kraken z 8 mackami powstał wczoraj) _________________ Pozdrawiam D.
dorcas_de_angalo@wp.pl GG:54110692
|
| |
DesDemOn | 27.03.2016 18:37:45 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Poznań
Posty: 90 # Od: 2016-2-22
| Cuś Ci Dorcas wklejka fotki nie wyjszła  _________________ DesDemOn http://desdemon.wordpress.com W poszukiwaniu idealnej uległości. |
| |
Dorcas_de_Angalo | 27.03.2016 18:38:36 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 39 # Od: 2016-3-27
| http://www.gg.pl/dysk/C9ktpSAzeGGfCtktpSA7Fz8/DSC_0439.JPG _________________ Pozdrawiam D.
dorcas_de_angalo@wp.pl GG:54110692
|
| |
sukaOliwka | 27.03.2016 18:39:16 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Łódź
Posty: 54 # Od: 2016-3-27
| Jak tak czytam po komentarzach, to tak naprawde jestem chyba dopiero początkująca. Moja pani używa ręki lub bata. Ewentualnie jesli sie jej nawinie smycz pod rękę to i jej użyje niestety cały czas nie może sie przełamać, aby bardzo mocno bić, abym miała chociaż lekkie ślady, oraz nie mogła usiąść, na szczęście z każda sesja sie co raz bardziej wyrabia. |
| |
DesDemOn | 27.03.2016 18:44:12 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Poznań
Posty: 90 # Od: 2016-2-22
| @Dorcas: Ja preferuję skórę. Sam nie robię, choć zamierzam to zmienić latem. Mam dojście do ładnej grubej bydlęcej skóry, więc się coś tam może "upichci".
@Oliwka: Twoja Pani dopiero wchodzi w Klimat, z tego co pamiętam? Szczególnie na początku zarówno D, jak s musi wieeeeele barier przełamać i granic przekroczyć. Ale za to, jeśli pokonuje się je wspólnie, to frajda jest przeogrmna, zwłaszcza jeśli w układzie poza Klimatem jest miejsce na rozmowy i zwykłe życie (a tak jest chyba u Ciebie). _________________ DesDemOn http://desdemon.wordpress.com W poszukiwaniu idealnej uległości. |
| |
Dorcas_de_Angalo | 27.03.2016 18:55:25 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 39 # Od: 2016-3-27
| @DesDemOn Mam juz zamówienie na wersje wykonana ze skóry. Niestety na jeden bat wchodzi 20 mb linki 8 mm _________________ Pozdrawiam D.
dorcas_de_angalo@wp.pl GG:54110692
|
| |
sukaOliwka | 27.03.2016 18:59:41 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Łódź
Posty: 54 # Od: 2016-3-27
| @DesDemOn tak jesteśmy w stałym związku i podczas szczerej rozmowy wyszło co nas podnieca i postanowiłyśmy spróbować. żadna z nas nie żałuje. Ważne jest tez to, że mimo, że miedzy nami panuje podział Pani - suka, to nie żyjemy tylko z dominacji, ale rownież mamy normalne życie i wspólne pasje. Wiec bdsm wzmacnia nasz związek w znacznym stopniu ale tak jak mowię - czekam aż moja Pani przekroczy barierę i zacznie mnie uderzać bardzo mocno *_* |
| |
Lea | 12.11.2016 17:24:00 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3 # Od: 2016-11-12
| Niesamowite jest Wasze zaangażowanie DesDeMon i Dorcas. Wasze uległe mają niezwykłe szczęście, że mają kogoś kto nazwie BDSM sztuką.
Ja zawsze lubiłam dostawać zwykłe klapsy. Ta bliskość i przyjemność  No ale nie tylko z tego to się składa. Za karę był palcat, pas, kabel. Często coś co nawinęło się pod rękę.
Zawsze zastanawiało mnie jak to jest dostać pokrzywą. |
| |
dorcelfan | 09.02.2019 14:23:04 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 150 # Od: 2019-2-8
Ilość edycji wpisu: 2 | Mam podobne zdanie że BDSM to sztuka. Chociaż mam tutaj na myśli głównie torturowanie uległej. Dla mnie to musi mieć głębię i dobry smak. A każda dawka bólu musi być niczym kolejna nuta spójnego utworu.
Generalnie do bicia całego ciała używam pejcza, rzadziej szpicruty, packi i dłoni ponieważ głównie do okładania pośladków. W niektórych przypadkach używam też pasa, ale dla mnie jest mało wygodny podobnie jak kabel. Ale lubię urozmaicenia i tłukę wszystkim co znajdę w mieszkaniu/sklepie. Naturalnie do miejsc najbardziej unerwionych używam też swojego przyrodzenia gdy atmosfera się rozkręci. Dodatkowo biję też z wariacją w postaci spermy na ciele/pejczu. Po takim zabiegu uległa jest cała upaćkana w spermie i naznaczona zapachem niczym słupek przez psa  Moim zdaniem samo bicie to nie wszystko. Zawsze wymyślam jakieś dodatkowe smaczki, jak wsadzania pejcza w dziurki, trzymania moich narzędzi w zębach czy na swoim ciele podczas gdy ja zajmuje się inną częścią. No i oczywiście łączę z bondage, ale to inny dział...
Z ciekawostek, kiedyś wypróbowałem... koralikowy sznur od rolet. Przerażająco skuteczny, przy lekkim uderzaniu praktycznie nic nie boli. Ale przy większym zamachu wyrywa skórę i zostawia rozległe rany. Dla mnie zdecydowanie odpada, ale może ktoś szuka czegoś tak brutalnego jak pejcz z haczykami... |
| |
kermit70 | 10.02.2019 12:38:21 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Gdańsk, czasem Holandia
Posty: 607 # Od: 2017-6-4
| Ja używam różnych rzeczy, natomiast użyty ostatnio surowy lniany sznurek fi 8 przeszedł wszelkie oczekiwania... _________________ "In your room Where time stands still Or moves at your will Will you let the morning come soon Or will you leave me lying here In your favourite darkness Your favourite half-light Your favourite consciousness Your favourite slave... ...I'm hanging on your words living on your breath feeling with your skin Will I always be here..." "All this running around, well it's getting me down Just give me a pain that I'm used to"... 11.02.2018, 02.08.2024, 27.02.2024 ... było zaje***cie |
| |
kristof82 | 11.03.2019 18:33:19 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Łask
Posty: 14 # Od: 2019-3-11
| Ja używam zazwyczaj dłoni i pasa. Nie trafiłem jeszcze na zdecydowaną masochistkę żeby pobawić się w bardziej ostry sposób. Sam lubię czasami poczuć mocniejszy ból. Może bez finezji w narzędziach, ale bolało. Najbardziej bolało trzcinką i kablem elektrycznym. Moja Domina się przestraszyła jak poleciała krew i więcej nie biła tak mocno. Samo bicie odbieram Jako nudne. Musi być stworzony nastrój. Podobnie jak dorcelfan lubię przerywniki i inne stymulacje w czasie bicia. Oczywiście nie mówię o uderzeniu i przerwie najpierw seria, później przerwa  |
| |
sukaPaulina | 13.03.2019 09:26:24 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 46 # Od: 2017-11-7
| najczęściej dostaje dłonią lub pasem, packą. Unikam trwałych śladów |
| |
dorcelfan | 13.03.2019 10:54:31 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 150 # Od: 2019-2-8
Ilość edycji wpisu: 1 | Ja pisząc o przerywnikach miałem na myśli raczej droczenie się i zaskakiwanie. Robię to na dwa sposoby. Pierwszy to zadawanie mocnego bólu np packą w miejsca silnie unerwione, ale to że zamachnę lub przystawię nie znaczy że uderzę. I tak mogę się droczyć bardzo długo. Ale gdy już cios zostanie zadany to w głowie suki pojawi się "o kurwa jak boli". Drugi sposób to działanie od strony gdzie uległa nie ma pola widzenia. Najlepsza pozycja to oczywiście nago w rozkroku z przywiązanymi rękami do sufitu. Uległa nie wie co ja robię, czy gapię się na jej gołą dupę pół godziny brędzlując się przy tym, czy właśnie zamachuję się pejczem. A otrzymanie nagłego ciosu packą w łechtaczkę w takiej pozycji jest naprawdę szokujące i tworzące atmosferę strachu Zatyczki do uszu lub opaska na oczy jeszcze bardziej potęgują atmosferę. No ale ja jestem sadystą, i nie każdej uległej może przypaść do gustu zadawanie takiego silniejszego bólu. Więc często faktycznie lepsza jest seria lekkich uderzeń niż jeden silniejszy. |
| |
blekitna | 14.03.2019 09:32:55 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 454 # Od: 2017-12-5
| Lubię ślady po chłoście. Nie takie na całe życie, ale jeśli utrzymują się kilka dni, to ich odczuwanie sprawia mi dodatkową przyjemność. Podobnie z ugryzieniami. I właściwie drugorzędny staje się wybór narzędzia, którym może być wszystko. Znaczenie ma cała atmosfera, budowanie napięcia, gładzenie obolałego miejsca dłonią, członkiem, ustami... Zawiązane oczy, deprywacja sensoryczna - nie tylko zatyczki do uszu, ale np. szeleszcząca reklamówka, która odcina od wszystkiego - dźwięków, zapachów, obrazów. Lubimy zabawy na świeżym powietrzu, więc często posługujemy się tym, czym nas las obdarzy. To nie jest kwestia bólu czy jego zadawania, ale nieskrępowanej wyobraźni Właściwie najrzadziej używamy przedmiotów stworzonych z myślą o zadawaniu bólu lub z nim kojarzonych. Z nich mam spory sentyment do pasów. Taki wyciągnięty ze szlufek, jeszcze ciepły, pachnący Panem... Mmmm. To zdecydowanie mój fetysz. I może służyć nie tylko do uderzeń, choć i uderzenia można urozmaicać używając go jak bicza, uderzejac licem, albo tą bardziej szorstką stroną, klamrą, wąską krawędzią... |
| |
MrsSpeechless | 14.03.2019 13:20:22 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 517 # Od: 2018-5-29
| Błękitna, a jak sobie radzicie z komarami ,) Ja też uwielbiam pas. |
| |
blekitna | 14.03.2019 22:25:57 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Kraków
Posty: 454 # Od: 2017-12-5
| Komary chyba nie lubią naszej okolicy  |
| |
tylkospanking | 06.09.2019 16:04:57 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: SZCZECIN
Posty: 41 # Od: 2018-5-1
| ręka, pasek, kijek,linijka drewniana lub paletka i najmocniejsze - kabelek (np. od radia) |